Kościan: Dziewczynka była molestowana w rodzinie zastępczej

Kolejny przypadek molestowania dziecka w rodzinie zastępczej ujrzał światło dzienne. Prokuratura Rejonowa w Kościanie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 21-letniemu mężczyźnie, któremu zarzuca wykorzystywanie seksualne swojej przyszywanej siostry. Jego rodzice byli dla niej rodziną zastępczą. Oskarżony tylko częściowo przyznaje się do winy.

To szkoła powiadomiła prokuraturę, że dziewczynka mogła być molestowana seksualnie. Wyszło to na jaw w trakcie jej rozmowy z pedagogiem. Powtórzyła to później przed sądem. Biegli uznali jej zeznania za wiarygodne: to, co przeżyła, to nie był wytwór jej wyobraźni.

Pierwszy raz dziewczynka miała paść ofiarą seksualnej przemocy, gdy miała 6 lat. Chodziło o tzw. inne czynności seksualne. Dziewczynka była do nich zmuszana przez "przyszywanego" brata jeszcze kilka razy na przestrzeni kolejnych lat. Ostatni raz rok temu. Miała wtedy już 13 lat.

Śledztwo nie było łatwe. Po pierwsze ofiarą było dziecko, po drugie - minęło sporo czasu.

- Biegli, a po nich my oceniamy zdarzenia po kilku latach. To są bardzo trudne sprawy. Zupełnie inaczej się je prowadzi niż sprawy dotyczące zdarzeń, które miały miejsce wczoraj czy miesiąc temu - mówi prokurator Marzena Tylińska, szef Prokuratury Rejonowej w Kościanie.

Sprawa okazała się trudna również ze względu na stan umysłowy oskarżonego. Nie wiadomo było, czy prokuratura w ogóle będzie mogła oskarżyć 21-latka. Było podejrzenie, że był niepoczytalny. Z opinii biegłych wynika, że w znacznym stopniu miał ograniczoną świadomość, ale nie na tyle, by wykluczało to odpowiedzialność za to, co zrobił. Za molestowanie seksualne nieletniej grozi mu do 12 lat więzienia. Proces będzie się toczył przed sądem w Kościanie.
Rodzina zastępcza, w której przebywała dziewczynka, została rozwiązana jeszcze przed wszczęciem śledztwa.

4,5 roku więzienia - taki wyrok kilka miesięcy temu usłyszał Dariusz M., były dyrektor pogotowia rodzinnego w Pile, który przez kilka lat molestował swoją podopieczną. W toku wciąż jest śledztwo dotyczące podejrzenia wykorzystywania seksualnego przez ojca 8-letniego chłopca z gminy Dopiewo. Prokurator czeka na wyznaczenie przez sąd przesłuchania chłopca w obecności biegłych.

Większa kontrola
Przypadki zabójstw, molestowań seksualnych oraz miażdżący raport NIK wymusiły zmianę przepisów dotyczących pieczy zastępczej.

Znowelizowana ustawa przewiduje, że przyszli rodzice zastępczy muszą uzyskać opinię psychologa, który potwierdzi ich predyspozycje. Zmniejszono też z 30 do 15 liczbę rodzin, które mają pod swoją opieką koordynatorzy pieczy zastępczej. Zwiększono także uprawnienia kontrolne wojewody.