Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarki Enei AZS wygrały czwarty mecz z rzędu i wyrównały bilans spotkań w lidze na 5:5. Torunianki mocno się im jednak postawiły

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
W akcji najlepsza zawodniczka Enei AZS Politechniki w meczu z Energą, zdobywczyni 34 punktów, Amerykanka Mikayla Vaughn
W akcji najlepsza zawodniczka Enei AZS Politechniki w meczu z Energą, zdobywczyni 34 punktów, Amerykanka Mikayla Vaughn Robert Woźniak
Koszykarki Enei AZS Politechniki Poznań na zakończenie pierwszej rundy rozgrywek ekstraklasy podejmowały w hali na Piotrowie Energę Toruń. Po zaciętym i trzymającym w napięciu do ostatnich minut spotkaniu czwartą wygraną z rzędu odniosły akademiczki, które już za tydzień, w środę, 27 grudnia zmierzą się na własnym parkiecie z Arką Gdynia.

W ligowym spotkaniu po raz kolejny nie wystąpiła kontuzjowana Amerykanka Chloe Wells. Jej absencje są coraz bardziej irytujące dla sztabu szkoleniowego i działaczy poznańskiego klubu. Jeśli problem nie rozwiąże się w ciągu najbliższych dni, to niewykluczone, że Enea AZS Politechnika pożegna się z rozgrywającą zza oceanu.

Zobacz też: TOP 10 najładniejszych koszykarek w polskiej lidze

Po remisowej pierwszej połowie przełomowa okazała się czwarta kwarta, w której miejscowe zdobyły 10-11 punktową przewagę i były w stanie dowieźć ją do końcowej syreny, choć w końcówce goście doszli na cztery punkty i trzeba było drżeć o wynik. Z opresji wybawiła nas jednak Estonka Mailis Pokk, która zdobyła punkty spod kosza po pięknym podaniu od Amerykanki, Mikayili Vaughn.

- O naszym zwycięstwie przesądziła większa agresja w drugiej połowie. Od początku po zmianie stron nasza defensywa stała się bardziej szczelna i dzięki temu rywalki zdobywały mniej punktów. Bardzo się cieszę, że mamy spokojne święta i bilans 5:5, który był naszym planem minimum na pierwszą fazę rozgrywek - przyznał trener Enei AZS Politechniki, Wojciech Szawarski.

O tym jak ważna to była wygrana dla akademiczek mówiła też jedna z bohaterek zespołu gospodarzy, Jovana Popopvić, która musiała opuścić parkiet za pięć przewinień w 38 min.

- Pamiętam, że w poprzednim sezonie też miałyśmy remisowy bilans na półmetku, a potem skończyłyśmy fazę zasadniczą na trzecim miejscu. Może teraz będzie tak samo. Za nami ciężkie spotkanie, w którym trzeba było zostawić dużo sił i serca na boisku, ale akurat tego to nam nigdy nie brakowało - zauważyła sympatyczna rozgrywająca Enei AZS Politechniki.

Jedyna zła wiadomość dla fanów, trenerów i działaczy poznańskiej drużyny to kontuzja Aleksandry Żukowskiej, która przy jednym z wejść pod kosz prawdopodobnie skręciła sobie kostkę.

Orlen Basket Liga Kobiet: Enea AZS Politechnika Poznań - Energa Toruń 85:76 (21:24, 24:21, 24:13, 16:18)
Enea AZS Politechnika:
Vaughn 34, Pokk 13, Popović 10, Skobel 9, Puc 7, Rogozińska 6, Żukowska 6.
Energa: Washington 20, Stankiewicz 17, Maweja 16, Strong 10, Sobiech 7, Ossowska 4, Boiko 2.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski