Jak informuje epoznan.pl, kłopoty z kradzieżami samochodów w powiedzie jarocińskim zaczęły się na początku sierpnia. Wówczas na policję zgłosił się mieszkaniec jednej z okolicznych miejscowości, który stracił swoje Renault Clio. Jak się później okazało, złodziej na miejsce występku przyjechał kradzionym rowerem, który jednocześnie porzucił.
To nie koniec niekonwencjonalnych pomysłów rzezimieszka. Po kilku dniach Clio zostało odnalezione w lesie. Sam złodziej tłumaczył policjantom, że auto nie spełniało jego wymagań, więc postanowił je porzucić.
Nieco później 32-letni recydywista postanowił ponowić próbę i w innej z miejscowości pod Jarocinem ukradł Forda Focusa. Tym razem złodziej zdecydował się uciec autem poza Wielkopolskę, lecz dzięki szybkiej reakcji policji, został złapany w Bogatyni. Tam postanowił podawać się za jednego z krewnych, gdyż nie posiadał prawa do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jego taktyka na nic się zdała i teraz grozi mu niecałe 8 lat więzienia.
- Mężczyzna został zatrzymany 11 sierpnia w Bogatyni. Miejscowi mundurowi podczas kontroli kierowcy i pojazdu ustalili, że jest to samochód pochodzący z kradzieży. Auto zostało zabezpieczone, a kierowca zatrzymany. Myślał, że uniknie odpowiedzialności za kierowanie pojazdem mechanicznym nie posiadając do tego uprawnień. Porzucenie skradzionego w Magnuszewicach samochodu tłumaczył natomiast tym, że nie spełniało jego oczekiwań pod względem technicznym - przekazała jarocińska policja.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?