Krotoszyn: Oszuści polują na przedsiębiorców. Podszywają się pod CEIDG

Do redakcji "Życia Krotoszyna" zgłosił się lokalny przedsiębiorca Tomasz Serafiniak. Otryzma on pismo, w którym nadawca z rejestru przedsiębiorców i firm z Warszawy prosi o uregulowanie opłaty fakultatywnej w wysokości 290 zł.

-Przyszła poczta i zobaczyłem normalny, niepolecony list. Na pierwszą myśl przyszło mi, że jest to Centralna Ewidencja i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG), ale on jest rządowy i darmowy. Przeczytałem, że jest to umowa i poszukałem w internecie czegoś na ten temat. Znalazłem wiele informacji. Napisałem do nich, ale mail nie doszedł, bo adres tej firmy jest „lewy” - wyjaśnił Tomasz Serafiniak.

Redakcji również udało się znaleźć stronę, jednak adres świadczy jakoby firma była w Łodzi. Mail również nie doszedł. Z tego typu pismami zetknął się już Dariusz Rozum, przedsiębiorca, prezesa Krotoszyńskiego Zrzeszenia Handlu i Usług oraz szef Komisji Rewizyjnej Rady Powiatu. - Zapraszam na Mały Rynek 13, w każdy poniedziałek w godz. 16.00-18.00. Każdemu przedsiębiorcy pokażę, poradzę, może coś podpowiem, być może kreatywnego. Nie wstydzić się tylko pytać. Poprzez radnych, tym bardziej jeśli któryś z nich jest przedsiębiorcą. A ja łaski nie robię, bo po to jestem radnym, żeby pomagać - wyjaśnił Dariusz Rozum. Dodał on również, że oferuje pomoc tym, którzy otrzymali takie pisma.

- Proszę o zgłoszenie się wszystkich, którzy w ostatnim czasie dostali takie pisma i zostali wezwani do wniesienia opłaty rejestracyjnej. Trzeba przede wszystkim poruszyć ten temat z parlamentarzystami poprzez akty prawne. Ten proceder nosi znamiona wyłudzenia i jest parszywy. To jest dla mnie katastrofa, bo jest to próba manipulowania człowiekiem, który dopiero zarejestrował firmę - zakończył Rozum.
- Opisane przez Pana działanie stanowi sprytny sposób na wyłudzenie pieniędzy od przedsiębiorców. To proceder znany od wielu lat, który przybiera różne formy. Narażeni są szczególnie ci, którzy dopiero co założyli działalność. Firmy tego typu próbują podszyć się pod rządową CEIDG, wyszukują w publicznych rejestrach nowo zarejestrowanych przedsiębiorców i wysyłają im wezwania do zapłaty. Jedyną obowiązkową ewidencją osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą jest CEIDG i wpis do tej bazy jest bezpłatny. Każdy, kto poczuje się poszkodowany próbą nakłonienia do nienależnego, naszym zdaniem, świadczenia, może zgłosić sprawę na policję. Ewentualny sądowy finał sprawy jest jednak bardzo wątpliwy, ponieważ (w praktyce) organy ścigania odmawiają wszczęcia postępowania - wyjaśnili nam Marek Szwoch i Grzegorz Szwoch adwokaci z EIG Law & Tax Sp. z o. o.

Prawnicy dodali również, że firmy często wykorzystują niewiedzę wpłacających. - Przestrzegamy więc przed pochopnym podejmowaniem decyzji o jakiejkolwiek wpłacie na podstawie „wezwania”, co do którego można mieć wątpliwości. Urzędy, sądy i instytucje państwowe co do zasady nie wysyłają tego typu wezwań pocztą elektroniczną. Pismo urzędowe jest zawsze dokładnie oznaczone (nazwa instytucji, adres, wydział), podpisane przez konkretną osobę i każdorazowo weryfikowalne telefonicznie w danej instytucji - dodali prawnicy.