Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Księgowa okradła firmę na ponad 4,5 miliona złotych

Marek Weiss
Andrzej Kurzyński
Do Sądu Okręgowego w Kaliszu trafił akt oskarżenia przeciwko 38-letniej księgowej. Kobieta w ciągu niespełna dziewięciu lat z konta swojego pracodawcy wyprowadziła ponad 4,5 miliona złotych!

Poszkodowane przedsiębiorstwo działa w branży produkcyjno-transportowej i ma swoją siedzibę na terenie gminy Nowe Skalmierzyce. Nie wiadomo czy sprawa do dziś wyszłaby na światło dzienne, gdyby w lutym br. w firmie nie zmieniono osoby zajmującej się księgowością. Dopiero wtedy właściciel zorientował się, że był oszukiwany.

Natychmiast złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. W dniu 10 lutego 38-latka została zatrzymana. Po przedstawieniu jej zarzutów zastosowano wobec niej wolnościowe środki zapobiegawcze.

Kobieta najpierw była w firme zatrudniona jako pomoc księgowej, potem jako główna księgowa, a następnie świadczyła na jej rzecz usługi księgowe. Była upoważniona do rozliczania wszystkich transakcji i realizacji przelewów z kont pracodawcy na rzecz kontrahentów.

Pierwsze ustalenia wskazywały, że kobieta wyłudziła 2,6 miliona złotych, a przestępczy proceder trwał przez sześć lat. Takie też informacje prokuratura podała po pierwszym miesiącu śledztwa. Wkrótce jednak okazało się, że skala oszustw była jeszcze wyższa. Z aktu oskarżenia, który w ostatnich dniach trafił do Sądu Okręgowego w Kaliszu wynika, że jest to kwota blisko dwukrotnie wyższa i przekracza 4,5 miliona złotych. Na sumę tę złożyło się aż 240 operacji księgowych przeprowadzonych przez kobietę.

- Podejrzana realizowała przelewy z konta pokrzywdzonego w okresie od sierpnia 2006 roku do lipca 2015 roku. Wskazywała w tytule tychże przelewów zapłatę świadczeń na rzecz kooperantów pracodawcy. Jednak zamiast konta rzeczywistego kontrahenta, wprowadzając właściciela firmy w błąd, wskazywała konto własne, na które trafiły środki pieniężne - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim prokurator Marcin Kubiak.

Z zebranych materiałów wynika, że podejrzana w części przypadków oprócz dokonania zapłaty należnej kwoty na rzecz podmiotu wykonującego usługę, przelewała dodatkowo tożsamą kwotę na swoje konto.

W toku postępowania wobec podejrzanej zastosowano poręczenie majątkowe w kwocie 30 tysięcy złotych, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju. Wydano również, na poczet roszczeń pokrzywdzonego, postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym nieruchomości i ruchomości na sumę 525 tysięcy złotych.

38-latce grozi kara od roku do 10 lat więzienia. Ponadto, jeśli pokrzywdzony właściciel firmy złoży taki wniosek, sąd może orzec obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem. Oznaczałoby to w praktyce, że nieuczciwa księgowa będzie musiała wtedy zwrócić wszystkie pieniądze, jakie wyłudziła, co do złotówki.

Cała sprawa odbiła się głośnym echem nie tylko wśród ludzi związanych z firmą. Wielu osobom nie mieści się w głowie zuchwałość i pazerność księgowej. Ale i trudno im przyjąć do wiadomości, że przez tyle lat nikt nie połapał się w przestępczym procederze prowadzonym na tak dużą skalę, nawet jeśli przedsiębiorstwo prowadziło duże obroty handlowe, liczone w milionach złotych.

Tymczasem nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mieszkająca w Kaliszu 38-latka nadal prowadzi działalność w zakresie świadczenia usług księgowych...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski