Trudno nie zauważyć okładki nowego "Filmu", z bladą twarzą Marcina Dorocińskiego w roli pułkownika Kuklińskiego, którą aktor ma zagrać w nowym filmie Władysława Pasikowskiego "Jack Strong".
Trudno przegapić wrzawę, jaką wywołała sama zapowiedź "Smoleńska" Antoniego Krauze, a zwłaszcza przepychanki wokół roku prezydenta Kaczyńskiego, którą a priori odrzucił Marian Opania.
A już absolutnie najtrudniej nie dostrzec nadziei, z jaką wiecznie niedopieszczeni Polacy wypatrują Oscara za męską rolę pierwszoplanową dla Roberta Więckiewicza - tytułowego bohatera produkcji Andrzeja Wajdy o jakże enigmatycznym tytule "Wałęsa".
Szykują nam się zatem kinowe igrzyska polskich patriotów, do tego jeszcze całkiem współczesnych, a więc wywołujących także niezdrowe emocje. I tylko nikt się jakoś nie kłóci o rolę Paderewskiego w "Hiszpance", której głównego odtwórcy zresztą nie znamy. paradoksalnie to... dobrze. Może rejwach mniejszy, ale przynajmniej patriota w końcu bezdyskusyjny.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?