Ławica znów zapłaci krocie okolicznym mieszkańcom?

- Sąd w całości uznał za zasadne żądania powoda (rodziny - przyp. red.). Są one zgodne z opiniami biegłych, które są rzetelne i prawidłowo sporządzone - uzasadniała w środę swój wyrok sędzia Sławomira Hańczewska, która nakazała zapłacić Ławicy ponad 180 tys. zł dla jednej z poznańskich rodzin.

Niemal identycznie, zaledwie dzień później, swój wyrok wyjaśniała z kolei sędzia Hanna Flisikowska. - Sąd podzielił argumenty strony powodowej co do zasadności i wysokości wnioskowanej kwoty. Fachowe i rzetelne opinie biegłych dotyczyły dokładnej kwoty wartości spadku nieruchomości oraz nakładów rewitalizacyjnych - tłumaczyła tuż po tym jak ogłosiła, że Ławica powinna zapłacić innej rodzinie ponad 185 tys. zł.

Spory sądowe przedstawicieli poznańskiego portu lotniczego z mieszkańcami okolicznych terenów trwają od 2012 roku, kiedy to Sejmik Województwa Wielkopolskiego uchwalił tzw. obszar ograniczonego użytkowania. Dzięki temu osoby, które żyją na tym terenie, mogą domagać się od Ławicy odszkodowania za spadek wartości ich nieruchomości z powodu hałasu lub wypłaty odpowiedniej ilości pieniędzy na wygłuszenie domu. Tylko do tej pory do sądów w Poznaniu wpłynęło około 900 wniosków przeciwko Ławicy. Prawomocnych wyroków zapadło kilkadziesiąt - wszystkie na korzyść mieszkańców.

Decyzje sądu ze środy i czwartku są tylko kolejnymi w wielkiej fali rozpraw, które toczą się w sądach. Każdego tygodnia w sądzie rejonowym, okręgowym bądź apelacyjnym zapadają następne korzystne dla mieszkańców wyroki. Te, które ogłoszono w tym tygodniu, są jednak najwyższymi tzw. wyrokami całościowymi (dotyczącymi zarówno spadku wartości nieruchomości, jak i wygłuszenia) w historii sporów mieszkańców z Ławicą.

- Jestem zadowolony z tych wyroków, podobnie jak moi klienci, ale to tak naprawdę pyrrusowe zwycięstwo. Jedna z osób spytała się mnie, co ma zrobić z tymi pieniędzmi, skoro dom był wybudowany dla dzieci, a one nie chcą tu mieszkać. A z drugiej strony nikt go nie kupi - opowiada mecenas Radosław Howaniec, który jest pełnomocnikiem rodzin toczących spory z Ławicą.

Dodaje również: - Te dwa wyroki pokazują, że spadki wartości nieruchomości rzeczywiście występują na rynku, trzeba ponieść odpowiednie nakłady na ich wygłuszenie, a roszczenia mieszkańców są zasadne.

Przedstawiciele Ławicy byli nieobecni podczas ogłoszenia wyroków. Kiedy do nich zadzwoniliśmy, nie chcieli „na gorąco” komentować sprawy, ani wyjawić czy złożą odwołanie do Sądu Apelacyjnego. Zapowiedzieli jednak, że w przyszłym tygodniu odniosą się do sprawy bardziej szczegółowo.