Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Darko Jevtić przegrywa rywalizację o miejsce w pierwszym składzie

Karol Maćkowiak
Darko Jevtić ma za sobą kiepski rok, a i ten zaczął bez wyrazu
Darko Jevtić ma za sobą kiepski rok, a i ten zaczął bez wyrazu Szymon Starnawski
Darko Jevtić, który jeszcze niedawno był gwiazdą Lecha Poznań, dziś jest tylko rezerwowym i musi wykorzystywać każdą szansę daną od trenera.

Kłopoty Szwajcara Darko Jevticia zaczęły się po przyjściu Jana Urbana. Nowy szkoleniowiec Lecha na pozycję ofensywnego pomocnika przesunął Karola Linettego, a parę tuż przed obrońcami tworzą zazwyczaj Łukasz Trałka i Abdul Aziz Tetteh. Inna sprawa, że jesienią Jevtić miał kłopoty ze zdrowiem. W meczu z Niecieczą (4:2) wszedł z ławki na 25 minut, zdążył wypracować karnego, ale dla trenera to trochę mało.

- Darko po prostu przegrał rywalizację z innymi zawodnikami, stąd taka a nie inna sytuacja - tłumaczy Jan Urban, trener Lecha Poznań fakt, że nie stawia na Szwajcara. - Słyszałem wiele dobrego na temat Darko, aczkolwiek po tym, jak ja zostałem trenerem Lecha, to rywalizacja była otwarta. Darko grał trochę mniej, jestem od tego, żeby wyciągnąć z niego maksimum umiejętności, które niewątpliwie ma i pokazuje na treningach - dodaje szkoleniowiec Kolejorza.

Jan Urban już przed meczem z Podbeskidziem Bielsko-Biała zapowiadał, że Jevtić musi być cierpliwy, a na pewno doczeka gry w pierwszym składzie. - Będzie miał swoją szansę, ale on też musi pokazać to, czym chce mnie przekonać. Sytuacja nie jest łatwa, bo ja stawiam na dziesiątce Karola Linettego. To jednak nie znaczy, że Karol nie może wrócić na swoją pozycję i wtedy pojawiłoby się miejsce dla Macieja Gajosa czy Darko Jevticia - stwierdził Urban.

Co ciekawe, Gajos też ostatnio nie błyszczy. - Już po samych nazwiskach widać, że w środku pola jest ostra rywalizacja, a gdy decydujemy się na grę parę Trałka - Tetteh, to wówczas Jevticiowi jest jeszcze trudniej wskoczyć do jedenastki - nie ukrywał przed spotkaniem z Góralami Jan Urban.
Problemy kadrowe drużyny (nadmiar kartek Linettego i Trałki) sprawiły, że Jevtić już w meczu z Podbeskidziem zagrał od pierwszych minut. Trudno powiedzieć, by swoją szansę wykorzystał, bo został zmieniony już w 68. minucie, aczkolwiek brał udział w akcji bramkowej (świetnie wymienił piłkę z asystującym Dawidowi Kownackiemu Tamasem Kadarem).

W przypadku Jevticia największym problemem jest gra defensywna. Szwajcar ma kłopoty z dyscypliną taktyczną i nie zawsze wie, jak się ustawić na własnej połowie. A to spory mankament.

- To oczywista rzecz, że Darko woli grać do przodu. Każdy ma jakiś problem z danym elementem, zawsze jest coś do poprawy - kontynuuje Urban.

Wielce prawdopodobne, że w następnej kolejce, kiedy Lech podejmie u siebie Jagiellonię, Jevtić znów usiądzie na ławce rezerwowych, bo Urban zdecyduje się na grę w środku pola trójką: Trałka, Tetteh, Linetty.

Nowi piłkarze Lecha Poznań:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski