- Karol Linetty w zasadzie przeszedł do Legii. Kwity były podpisane. Zależało to tylko od nas, a ludzie zaczynali robić w Poznaniu presję - straszyć Karola i jego rodzinę. Pamiętam jak wczoraj. Stwierdziliśmy, że nie robimy tego. Nie możemy jako ludzie dopuścić do czegoś takiego, żeby ci ludzie żyli w wielkim stresie - mówił w Kanale Sportowym Dominik Ebebenge, który w latach 2008-2016 związany był z Legią. Od 2013 roku przez trzy lata pełnił funkcję kierownika ds. rozwoju sportowego. Jego głównym zadaniem było prowadzenie negocjacji transferowych i współtworzenie kadry pierwszego zespołu z Łazienkowskiej.
Czytaj też: Lech Poznań - Christian Gytkjaer: Bycie latem wolnym zawodnikiem nie jest wcale takie głupie
Zresztą potwierdzał to także sam Bogusław Leśnodorski, ówczesny prezes Legii, w wywiadzie dla Weszlo.com.
- Największy sentyment mam do transferu Bartosza Bereszyńskiego, chociaż żałuję, że razem z nim nie wzięliśmy Linettego. Powinienem postawić się Maciejowi Wandzlowi. Mieliśmy zawartą z nim umowę (potem Leśnodorski wycofał się z tego, mówiąc o porozumieniu ustnym - przyp. red.), ale Maciek powiedział mi, że nie możemy tego zrobić, bo to będzie dla Lecha straszne. Z ręką na sercu przyznaję, że było mi ich wtedy żal - mówił Leśnodorski.
Rozwiąż quiz piłkarski:
Ebebenge także odniósł się do sytuacji transferu z Bartoszem Bereszyńskim do Legii, która była zupełnie inna: - Bartosz to inny chłopak. Kozak. To była jego decyzja.
W 2018 roku o domniemanym transferze do Legii wypowiedział się dla Weszlo.com także sam zainteresowany.
- Gdy „Bereś” odszedł, w Poznaniu zaczęto patrzeć inaczej na wychowanków. Wcześniej obcokrajowcy byli na pierwszym miejscu, po tym transferze to się zmieniło. Jego odejście otworzyło wielu osobom oczy - wspomina Karol Linetty.
ROZWIĄŻ QUIZ PIŁKARSKI:
Zresztą mama Karola, pani Elżbieta, także była przeciwna tym przenosinom. Ponownie fragment z Weszlo.com.
- Mówiliśmy mu, żeby nie patrzył na pieniądze, bo one przyjdą z czasem. Piłka ma mu sprawiać radość, a nie doprowadzać do sytuacji, kiedy boli go serce przez to, że miałby grać przeciwko drużynie, którą kocha – opowiadała mama.
Karol ostatecznie został w Poznaniu i dał na sobie zarobić Lechowi duże pieniądze. Z kolei Legia się nie zatrzymała i kilka lat później wyciągnęła z Lecha Kaspra Hamalainena.
Czwartkowy odcinek "Hejt Parku" w Kanale Sportowym. Fragment o Karolu Linettym (od 2:10:00):
Zobacz też:
Lech Poznań: Pięć najważniejszych goli Kolejorza w sezonie 2...
Lech Poznań: 11 zagranicznych piłkarzy Kolejorza z ponad se...
Lech Poznań: Oto jedenastka i ławka rezerwowych złożona tylk...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Szwecja wyprowadza wojsko na ulice. "Żaden kraj w Europie nie jest w takiej sytuacji"
- Jaka będzie jesień? Sprawdź w naszym quizie, czy znasz jesienne przysłowia
- Jesienny trening mózgu dla bystrzaków. Czy rozwiążesz 12 zagadek? QUIZ
- Lista imion zakazanych w Polsce! Urzędnik nie pozwoli ci tak nazwać dziecka!