Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań nie zostanie królem polowania transferowego w lidze, ale czy warto się tym martwić?

Radosław Patroniak
Archiwum
Sam nazwałem niedawno Jagiellonię Białystok królową transferowego polowania, bo rozkupiła upadającą Wisłę i uzupełniła krakowski „pakiet” byłym reprezentantem Serbii. Ani przez chwilę nie pomyślałem jednak, że dzięki zimowym zakupom Jaga zdominuje ligę i wyprzedzi Lecha na finiszu ekstraklasy.

Dlatego bierność Kolejorza na rynku transferowym oceniam bez nadmiernych emocji. Jeśli Adam Nawałka ma być trenerem na lata i budować drużynę etapami, to nie potrzebuje rewolucyjnej wymiany kadr. Chce tylko nowego napastnika, to znaczy, że wie, co robi.

Apele, by nowy snajper prezentował odpowiednią jakość traktuję też z przymrużeniem oka, bo przecież nie dla jakości chodzi się na polską ligę...

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Zobacz też:

Przed Lechem Poznań zimowe okienko transferowe. Adam Nawałka będzie miał pierwszą szansę sprowadzenia zawodników, którzy pasują do jego koncepcji zespołu. Dozbrajanie przed rundą wiosenną nie jest jednak mocną stroną Kolejorza. Oczywiście trzeba pamiętać, że sprowadzani w tym okresie piłkarze mają mało czasu, by wkomponować się w zespół, ale trudno nie zauważyć, że zawodzili niemal wszyscy zawodnicy przychodzący zimą do Lecha w ostatnich latach.Zobacz ranking -->

Lech Poznań: Kolejorz nie ma szczęścia do zimowych transferó...

Adam Nawałka o przygotowaniach do rundy wiosennej - zobacz wideo:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski