MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Nigeryjczyk Dauda zareklamował się dwoma golami! Będzie transfer?

LEM
Fot. nyheter24.se
Trener Lecha Poznań, Mariusz Rumak, był w niedzielę w Szwecji i oglądał w akcji 24-letniego Nigeryjczyka Abiolę Adedeji Dauda z Kalmar FF. Ten spisał się znakomicie. Strzelił dwa gole i był bohaterem meczu z IFK Goeteborg, który gospodarze wygrali 3:0. Czy zatem dojdzie do transferu?

- Długo mieliśmy dylemat, czy zdecydować się na kupno ofensywnego pomocnika, czyli "10" czy napastnika, który tak jak w poprzednich sezonach Rudniew będzie wykańczał akcje, czyli typowej "9". Teraz jednak upadł pomysł z pomocnikiem. Jesteśmy zdecydowani na snajpera. Kluczowa decyzja zapadnie przed zamknięciem okna transferowego - powiedział w ubiegłym tygodniu Piotr Rutkowski, członek zarządu do spraw sportowych Lecha. Kolejorz miał podobno dwóch kandydatów . Najlepsze wrażenie na skautach zrobił Abiola Adedeji Dauda z Kalmar FF.

Dauda doskonale wiedział, że interesuje się nim Lech, bo informacja o szykowanym transferze rozniosła się błyskawicznie po internecie. Nigeryjczyk chyba chce zmienić klimat, bo na oczach szkoleniowca Lecha oraz szefa skautingu Tomasza Wichniarka pokazał, że może być następcą Artjoma Rudniewa. - Liczymy się z tym, że Abiola Dauda może nas opuścić jeszcze podczas tego okna transferowego. Zrobimy jednak wszystko, aby go zatrzymać - wspomniał Svante Samuelsson, dyrektor sportowy klubu Kalmar FF.

Szwedzki pierwszoligowiec musiałby jednak przebić finansowo Kolejorza , a poza tym zaproponować Nigeryjczykowi nowy, intratny kontrakt. Obecny kończy się bowiem w styczniu i jeśli napastnik odrzuci propozycje swojego pracodawcy, Kalmar nic już na nim nie zarobi.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Piłkarz oczywiście stara się jak najwięcej wygrać dla siebie. Na łamach szwedzkich gazet , mówi, że wie o zainteresowaniu Lecha, ale dobrze mu w Szwecji i właśnie negocjuje ze swoim starym klubem nową umowę.
- Mam nadzieję, że niebawem się dogadamy - mówi Dauda.

Portal transfermarkt.de wycenia Daudę na 250 tysięcy euro. Nie wiadomo jeszcze, ile będą żądać za swojego napastnika Szwedzi.

- Na pewno nie kupimy go za wszelka cenę - zastrzega Piotr Rutkowski. W Lechu jednak są powody do optymizmu. - W Szwecji nie jesteśmy już piłkarskim Trzecim Światem. Po pozyskaniu Kebby Ceesaya i meczach z AIK jesteśmy rozpoznawalni - dodaje Piotr Rutkowski. Ten fakt na pewno pomoże Lechowi w trudnych negocjacjach. Czasu nie zostało wiele. Okienko letnie transferowe jest otwarte tylko do godziny 24, ostatniego dnia sierpnia. Warto jeszcze dodać, że Dauda w 22 meczach ligowych i pucharowych w tym sezonie strzelił 12 goli. Trafiał m.in w eliminacjach do Ligi Europy. Strzelił bramki w pojedynkach z Cliftonville FC z Irlandii Północnej oraz Osijek NK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski