Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Robert Gumny wszedł do zespołu pewnym krokiem. Co dalej?

Karol Maćkowiak
Czy Gumny wkrótce będzie jedynym  piłkarzem na lewą obronę?
Czy Gumny wkrótce będzie jedynym piłkarzem na lewą obronę? Grzegorz Dembinski
18-letni Robert Gumny jest chwalony przez trenera Urbana za dobre wejście w sezon. Pytanie, czy zadomowi się w pierwszym składzie, bo wraca do gry Tamas Kadar.

Tamas Kadar, lewy obrońca Lecha Poznań po mistrzostwach Europy we Francji był jednym z wielu piłkarzy węgierskich, którzy zebrali pochwały. Niemal pewny wydawał się jego transfer do zagranicznego klubu, zwłaszcza że dobry lewy obrońca to „towar deficytowy”. Węgier otrzymał nawet dłuższy urlop, by mógł swobodnie negocjować z nowym klubem. W tym czasie jego miejsce w składzie zajął 18-letni Robert Gumny.

- Oczywiście, że dla mnie byłoby lepiej, gdyby Tamas Kadar zmienił klub - uśmiecha się Robert Gumny, który pod nieobecność Węgra zajął jego miejsce w jedenastce. - Trener Urban raczej jego stawia na pierwszym miejscu, to w końcu reprezentant Węgier, dobrze zagrał na Euro 2016. Miejsce w pierwszym składzie jednak sam sobie wywalczyłem podczas obozu, był na tej pozycji testowany także Maciej Wilusz, trener na mnie postawił - dodaje Gumny.

Problem jednak w tym, że kurz po zamieszaniu wokół odejścia Kadara już minął, negocjacje z włoską Bologną nie zakończyły się sukcesem. Wygląda na to, że szanse na transfer lewego obrońcy są coraz mniejsze.

- Tamasa obserwuje Loko-motiw Moskwa, ale nie doszło do konkretnych rozmów. Zobaczymy, jakie będą możliwości - mówi menedżer piłkarza Tibor Pataky w rozmowie z Nemzeti Sport, węgierskim dziennikiem sportowym.

Gdyby jednak Kadar odszedł, Gumny znów pozostałby jedynym kandydatem do gry na lewej stronie bloku defensywnego, bo Maciej Wilusz testowany na tej pozycji jest potrzebny na środku defensywy. Gumny nominalnie jest prawym defensorem i powtarza, że dużo pracuje nad grą lewą nogą, co jest niezbędne na tej stronie boiska.

- Rywalizacja jest potrzebna. Jestem młodym zawodnikiem i to by była bardzo duża odpowiedzialność, gdyby był jedyny piłkarzem na tej pozycji w Lechu. Jeśli klub sprzeda Tamasa, to pewnie ściągnie kogoś na jego miejsce - przewiduje z kolei Gumny, którego trener Jan Urban wymienił jako pierwszego, gdy spytaliśmy o graczy w dobrej formie.

- Może powiem to na niekorzyść starszyzny, ale on jest w naprawdę dobrej formie - zaznacza Urban. Tyle, że kolejnych graczy, o których moglibyśmy tak powiedzieć - ze świecą szukać.

- Lech zawsze grał w pucharach, a od poprzedniego sezonu nie wychodzi, stąd taka krytyka ze strony kibiców - tłumaczy młody piłkarz, który podobnie jak Kamil Jóźwiak otrzymał powołanie na sierpniowy turnieju kadry do lat 19. Odbywa się on w Japonii i koliduje z meczami Lecha Poznań (nie jest to termin FIFA).

Reprezentacja zgrupowanie zaczyna 4 sierpnia, a kończy dziewięć dni później. W tym czasie podopieczni trenera Rafała Janasa rozegrają trzy mecze: z Koreą Południową, Sanfrecce Hiroshima i Republiką Regionalną Hiroshimy. Mecze zostaną rozegrane 8, 10 i 11 sierpnia.

Lecha w tym czasie czekają mecze w lidze i Pucharze Polski, zatem trener Jan Urban zdecydował, że dwójka młodych graczy zostanie w Poznaniu.

Z kolei Jan Bednarek wyjechał w poniedziałek na konsultację szkoleniową reprezentacji Polski do lat 20 i ma wrócić jeszcze dzisiaj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski