Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań - Stal Stalowa Wola: "Kolejorz ryzykuje zdrowiem swoich piłkarzy"

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Młody trener Stali Stalowa Wola wbija szpilę Lechowi Poznań
Młody trener Stali Stalowa Wola wbija szpilę Lechowi Poznań Andrzej Wiśniewski
W środę o godz. 12.15 Lech Poznań zmierzy się w 1/8 finału Totolotek Pucharu Polski ze Stalą Stalowa Wola. Mecz odbędzie się w oddalonej 80 km od Stalowej Woli Boguchwale, ponieważ boisko drugoligowca jest modernizowane. Gospodarze spotkania zabiegali nawet o przełożenie go na wiosnę, ale na taką zmianę zgody nie wyraził PZPN.

Przyjazd takiego zespołu jak Lech Poznań to na pewno będzie spore wydarzenie dla niewielkiej Boguchwały. Miejscowi kibice piłki nożnej nie będą jednak mogli oglądać w akcji Izolatora, a Stal ze Stalowej Woli, która na „Izo Arenie” podejmie Kolejorza. Pomimo zimna, można się spodziewać kompletu publiczności

Zobacz też: Lech Poznań szuka wzmocnień w Fortuna 1. lidze? Prezes Olimpii Grudziądz potwierdza informacje o zainteresowaniu Kolejorza Omranem Haydarym

Dla drużyny z ekstraklasy to będzie już druga wizyta na Podkarpaciu w krótkim czasie, ponieważ 29 października Lech mierzył się w Rzeszowie z Resovią. Kolejorz pokonał rzeszowian 4:0. Rywalem Stalówki w 1/16 finału był natomiast GKS Katowice, którego zespół Szymona Szydełki wyeliminował po serii rzutów karnych.

Postawa w Totolotek Pucharze Polski jest sporą osłodą dla fanów Stali, bo w lidze ich ulubieńcom wiodło się jesienią średnio, choć końcówka może napawać optymizmem. Stalówka wygrała bowiem dwa ostatnie mecze i nastroje poszły na pewno górę. Na fali tego optymizmu przyjdzie jej się zmierzyć z Lechem Poznań, a więc poprzeczka pójdzie zdecydowanie wyżej, bo Lech - choć w lidze długo zawodził - w dwóch ostatnich sowich meczach wywalczył komplet punktów. Kolejorz już w Rzeszowie pokazał jaka jest różnica między ekstraklasą i 2 ligą, więc goście będą oczywiście zdecydowanym faworytem.

Zobacz też: Lech Poznań ze względu na straty finansowe na rok zawiesza inwestycje. Dochód sprzedażowy Kolejorza spadł dwukrotnie

- Fajnie, że trafia się nam taka okazja, bo gra z takim rywalem jak Lech nie zdarza się przecież często. Jest też dodatkowa mobilizacja, bo każdy z nas chciałby pokazać się jak najlepiej na tle takiego rywala. Wiadomo, że będzie to mecz bardzo trudny, bo Lech to rywal z wyższej półki, ale będziemy chcieli dobrze się zaprezentować - powiedział Robert Dadok, pomocnik Stali.

- Mecz z Lechem to dla nas deser, nagroda za dobrą postawę w meczach pucharowych. Wielka szkoda tylko, że odbędzie się on na boisku, które - delikatnie mówiąc - nie jest w zbyt dobrym stanie i obawiam się, że piłkarsko nie będzie to zbyt dobre widowisko. Chcieliśmy ten mecz przełożyć, żeby odbył się już u nas, ale nie zgodził się na to Lech. Szkoda, bo uważam, że ryzykuje też zdrowie swoich piłkarzy - dodał trener Szymon Szydełko.

Mecz rozpocznie się w środę 4 grudnia o godz. 12.15. Pokaże go Polsat Sport.

Sprawdź też:

Współpraca: Miłosz Bieniaszewski Nowiny24.pl

Zobacz też:

W środę o godz. 12.15 Lech Poznań zmierzy się w 1/8 finału Totolotek Pucharu Polski ze Stalą Stalowa Wola (relacja w Polsacie Sport). Mecz odbędzie się w oddalonej o 80 km Boguchwale, ponieważ boisko drugoligowca ze Stalowej Woli jest modernizowane. Gospodarze spotkania zabiegali nawet o przełożenie go na wiosnę, ale na taką zmianę zgody nie wyraził PZPN.Czytaj dalej --->

Słabe i mocne strony Stali Stalowa Wola przed meczem z Leche...

Zobacz też: Magazyn "Wokół Bułgarskiej", goście: Dariusz Motała, Paweł Wojtala

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski