- Choć wielu ludzi prognozuje, że możemy nie dokończyć rozgrywek, ja jestem przekonany, że na początku czerwca wrócimy na boiska. Chcemy grać, wiemy, że chłopcy tęsknią za wspólnymi treningami i meczami. Mamy takie same kłopoty z wyjściem na boiska jak inni i nie pozostaje nam nic innego jak czekać na rozwój wydarzeń - powiedział nam Rafał Ulatowski.
Czytaj też: Lech Poznań: Kolejorz może przetrwać najgorsze czasy dzięki swoim wychowankom
Różnica między pierwszym a drugim zespołem Lecha Poznań jest taka, że piłkarze Dariusza Żurawia są w Poznaniu i mogą indywidualnie trenować przy Bułgarskiej, a zespół Rafała Ulatowskiego rozjechał się do swoich rodzinnych domów.
- Musieliśmy zamknąć internat, zajęcia w szkole zostały zawieszone, więc chłopcy musieli opuścić Wronki. Został tylko Aleksandar Jancenko oraz Arek Kaczmarek, który mieszka tu w pobliżu. Mamy jednak codzienny kontakt z naszymi zawodnikami. Każdego dnia mamy odprawę online o godz.10, potem wspólną 45 minutową rozgrzewkę, którą prowadzi trener przygotowania fizycznego Jakub Grzęda. Następnie piłkarze realizują indywidualne rozpiski - tłumaczy Rafał Ulatowski.
Sprawdź też:
Trener zespołu rezerw podkreśla jednak, że trudno w ten sposób będzie utrzymać formę. - Robimy to po to, by piłkarze nie czuli się osamotnieni, mieli ze sobą kontakt i podtrzymali kondycję. To jest tylko namiastka normalnego treningu. By dojść do dyspozycji, w jakiej znajdował się zespół przed przerwą, potrzeba będzie trochę czasu. Mam nadzieję, że tę przerwę kilku chłopaków wykorzysta też, by dobrze przygotować się do matur. Mamy w zespole czterech maturzystów - mówi Rafał Ulatowski.
Co ciekawe są w zespole też zawodnicy, którzy nie mogą w tej chwili wychodzić z domu bez opieki, bo są jeszcze niepełnoletni. Tak jak reprezentant Polski U-17 Damiań Kołtański. Utalentowany napastnik ma dopiero 17 lat. - Dla niego te obostrzenia są szczególnie uciążliwe. Rzeczywiście, jeśli chce wyjść z domu i trochę pobiegać, musi to robić z rodzicami.
ROZWIĄŻ QUIZ PIŁKARSKI:
- Musimy się dostosować do tych utrudnień. Przekazaliśmy chłopakom, żeby pozostali w swoich domach. Drużyna wie, że niewiele innego w tej chwili można zrobić. Nie możemy już doczekać się wspólnych treningów. Ja wierzę, że na początku czerwca będziemy mogli wznowić rozgrywki. Jesteśmy młodym zespołem, który cały czas pragnie się sprawdzać i pokazywać swoje umiejętności - powiedział Rafał Ulatowski.
W drugiej drużynie, podobnie jak w pierwszym zespole, podczas zawieszenia rozgrywek doszło do przedłużenia kontraktów. Nową umowę podpisał 18-letni pomocnik Łukasz Szramowski. Pochodzi on z Olsztyna, a do Akademii Lecha Poznań trafił z Huragana Morąg latem 2015 roku.
Zobacz też:
Zobacz najnowszy odcinek naszej serii "Ćwicz w domu":
Sprawdź też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?