Tylko zwycięstwo w Białymstoku może dać Lechowi mistrzostwo. Ale musi też przegrać Legia, która podejmuje Lechię. To jest możliwe, ale mało prawdopodobne. Dlatego w Lechu raczej myśli się o przygotowaniach do eliminacji Ligi Europy, a nie Ligi Mistrzów. A to oznacza, że już za trzy tygodnie, Kolejorza czeka pierwszy mecz i zapewne będzie to egzotyczny rywal.
Nenad Bjelica zapewnia, że w ostatnim meczu sezonu, Lech nie będzie kalkulował. - Jedziemy po trzy punkty i zobaczymy, co się wydarzy w Warszawie - powiedział szkoleniowiec Kolejorza. - Myślę, że jest to wykonalne zadanie - dodaje Jan Bednarek. - Mam nadzieję, że w dobrych humorach wrócimy do Poznania - stwierdził młody obrońca, który ostatnio bardzo awansował w hierarchii drużyny. Bednarek jest zastępcą kapitana, którym będzie teraz Tomasz Kędziora.
Bjelica zapytany o powody odebrania opaski Łukaszowi Trałce odpowiedział, że nie zadecydowały o tym względy sportowe, bo nie ma pretensji do niego za postawę na boisku.
- Nie okazał szacunku, więc nie będzie kapitanem. Decyzje, które podjąłem nie są niczym dziwnym. To są normalne sytuacje. Dużo rozmawiamy w drużynie, dochodzi też do konfrontacji. Nie wszystko oczywiście było powiedziane w mediach. Mieliśmy dyskusje pozytywne, konstruktywne i to jest dobre dla zespołu. Wymiany poglądów są bardzo ważne. Nie jestem osobą, która unika trudnych tematów. Z drużyną, z moją żoną, z każdym. Taki jest mój styl pracy - powiedział Chorwat.
Trener Bjelica przyznał, że choć Lecha czeka jeszcze bardzo ważny pojedynek, plan przygotowań do nowego sezonu jest już niemal gotowy, a w klubie praca koncentruje się nad finalizowaniem pierwszych letnich transferów.
- Przygotowania do nowego sezonu będą inne niż zwykle. Będziemy mieli bardzo krótkie urlopy i nie ukrywam, że jest to problem - powiedział.
Jeśli Kolejorz zakwalifikuje się do eliminacji Ligi Europy, to w początkowych rundach nie zagrają Kędziora, Kownacki i Bednarek, którzy uczestniczyć będą w mistrzostwa Europy.
- Nie wyobrażam sobie, by nowa zespół nie został szybko skompletowany. Jak już wcześniej mówiłem, jesteśmy bardzo blisko zamknięcia 2-3 transferów - zadeklarował Bjelica.
Ma być wśród nich napastnik (być może Sadajew). Inne ruchy kadrowe zależą od tego, kto z Lecha odejdzie. Czy w klubie zostaną piłkarze, do których miał zastrzeżenia? - Po sezonie będę miał decydującą rozmowę z Szymonem Pawłowskim - stwierdził trener.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?