Pierwsze 15 minut sobotniego spotkania idealnie wpisywał się w ramy początków 20. kolejki, która nie należała do tych najciekawszych. Na boisku mało się działo. Obie drużyny sprawiały ekip mocno ospałych, niekwapiących się do zaatakowania z impetem przeciwnika.
Zobacz też: Lech Poznań poszedł w lidze za ciosem! Wisła Płock pokonana 1:0 (1:0), choć nerwów ponownie nie brakowało
Jednak to Lech jako pierwszy zdobył bramkę. Jak się później okazało, dającą trzy punkty. W 21. minucie przytomnie przed polem karnym Wisły zachował się Radosław Murawski. Ten uprzedził Damiana Rasaka, wszedł w pole karne i spokojnym strzałem przy lewym słupku Kamińskiego umieścił futbolówkę w siatce. Dla środkowego pomocnika Lecha było to pierwsze ligowe trafienie od października 2021 roku. Wówczas zdobył bramkę przeciwko... Wiśle Płock.
Dzięki temu zwycięstwu Kolejorz umocnił się na trzecim miejscu w ligowej tabeli, mając na koncie 36 punktów. Teraz Lecha czeka arcyważne spotkanie. W czwartek mistrz Polski zmierzy się w pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Konferencji Europy, w którym to przeciwnikiem będzie Bodo/Glimt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?