Legia - Lech: Typujemy składy

Legia Warszawa

Dušan Kuciak (Słowacja), 27 lat
Bardzo pewny punkt warszawskiej drużyny. Wielokrotnie ratował kolegów przed stratą bramki, świetnie współpracuje z obrońcami. W konsekwencji Legia straciła w tym sezonie tylko 21 bramek. Mniej ma tylko... Lech (18). Wartość: 9,2 mln zł (transfermarkt.pl); Ocena: 5.

Bartosz Bereszyński, 20 lat
Wychowanek Lecha. Do Warszawy trafił zimą, a były klub nie zrobił wiele, by go zatrzymać. Po wiosennych występach 20-latka w Poznaniu pewnie żałują tej decyzji. Dynamiczny, gra bardzo ofensywnie. Wartość: 1,5 mln zł; Ocena: 5.

Artur Jędrzejczyk, 25 lat
"Jędza" to nominalny prawy obrońca, jednak sam Michał Żewłakow namaścił go na swojego następcę na pozycji stopera. Według doświadczonego kolegi, Jędrzejczyk to przyszłość reprezentacji, właśnie na środku obrony. Wartość: 4,6 mln zł; Ocena: 5,5.

Inaki Astiz (Hiszpania), 29 lat
Gra w Legii już szósty sezon i raczej nie schodzi poniżej solidnego poziomu. Ostatnio opuścił dwa mecze z powodu kontuzji (problemy z kolanem). Na spotkanie z Lechem będzie już jednak w stu procentach gotowy do gry. Wartość: 2,7 mln zł; Ocena: 4.

Jakub Wawrzyniak, 29 lat
"Rumiany" potrafi zawalić bramkę (wszyscy chyba pamiętają mecz Polska - Niemcy w 2011 r.). Z drugiej strony, niemal w każdym meczu na przebłyski świetnej gry. Kibice liczą, że po kontuzji pokaże się z tej dobrej strony. Wartość: 4,2 mln zł; Ocena: 4,5.

Michał Kucharczyk, 22 lata
Miał dobre wejście do Legii, ale później kompletnie zgasł i grał niewiele. W ostatnich spotkaniach dostał szansę od trenera. Od trzech meczów gra po 90 minut, po bramce z Jagiellonią nie powinien stracić miejsca w składzie. Wartość: 2,9 mln zł; Ocena: 3,5.

Daniel Łukasik, 22 lata
22-latek z Giżycka jesienią przebojem wdarł się do pierwszego składu i miejsca nie oddał. Bardzo dojrzały w grze, nie widać, że to jego pierwszy pełny sezon na wysokim poziomie. Waldemar Fornalik widzi go w reprezentacji. Wartość: 4,2 mln zł; Ocena: 4,5.

Wladimer Dwaliszwili (Gruzja), 27 lat
Dobrze wkomponował się w stołeczną drużynę. Strzelił dziewięć goli w 15 meczach. Silny jak tur, świetnie uzupełnia się z Markiem Saganowskim. Po odsunięciu od składu Danijela Ljuboi faworyt do korony króla strzelców. Wartość: 5,2 mln zł; Ocena: 5.

Jakub Kosecki, 22 lata
Niechciany przez Macieja Skorżę, po przyjściu Jana Urbana stał się jednym z najjaśniejszych punktów drużyny. Szybki, świetnie dryblujący, potrafi znaleźć się pod bramką. Roman Kosecki, wiceprezes PZPN, powinien pękać z dumy. Wartość: 7,3 mln zł; Ocena: 5,5.

Marek Saganowski, 34 lata
35-letni weteran miał pięciomiesięczną przerwę w grze spowodowaną problemami z sercem. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, a waleczny napastnik mocno pomaga kolegom w drodze po podwójną koronę. Wartość: 2,1 mln zł; Ocena: 4,5.

Lech Poznań

Krzysztof Kotorowski, 36 lat
Przegrał rywalizację z Jasminem Buriciem i długo czekał na powrót do składu Lecha. Kiedy Bośniak złamał palec, Kotorowski wskoczył między słupki i na razie spisuje się świetnie. Trzy mecze, zero wpuszczonych bramek. Wartość: 1,3 mln zł; Ocena: 4.

Kebba Ceesay (Gambia), 25 lat
"Kebab" przyszedł do Lecha przed rozpoczęciem sezonu, ale błyskawicznie stał się ważnym ogniwem zespołu Mariusza Rumaka. Dynamiczny, z dobrą wrzutką, nie boi się podłączać do akcji ofensywnych. Niezły w obronie. Wartość: 2,1 mln zł; Ocena: 5.

Hubert Wołąkiewicz, 27 lat
Kolejny z niezastąpionych obrońców w talii trenera Rumaka. W tym sezonie opuścił tylko dwa spotkania. Kierowana przez niego obrona Lecha w rundzie wiosennej straciła zaledwie cztery gole. W tym żadnego na wyjeździe. Wartość: 3,5 mln zł; Ocena: 5.

Marcin Kamiński, 21 lat
Stworzył z Wołąkiewiczem bardzo dobrą parę stoperów. To zaledwie drugi sezon młodego obrońcy w ekstraklasie, ale na boisku kompletnie nie widać jego braku doświadczenia. Bardzo groźny przy stałych fragmentach gry. Wartość: 3,1 mln zł; Ocena: 4,5.

Marcin Kamiński, 21 lat
Stworzył z Wołąkiewiczem bardzo dobrą parę stoperów. To zaledwie drugi sezon młodego obrońcy w ekstraklasie, ale na boisku kompletnie nie widać jego braku doświadczenia. Bardzo groźny przy stałych fragmentach gry. Wartość: 3,1 mln zł; Ocena: 4,5.

Luis Henríquez (Panama), 31 lat
Z powodu kontuzji opuścił ostatni mecz ligowy z Widzewem. Reprezentant Panamy (63 występy w kadrze) wrócił jednak do treningów z pełnym obciążeniem, na sobotnie spotkanie z Legią będzie już do dyspozycji trenera. Wartość: 4,2 mln zł; Ocena: 4,5.

Gergő Lovrencsics (Węgry), 24 lata
Jest teraz w znakomitej formie, w sześciu ostatnich meczach strzelił pięć goli, zaliczał też asysty. W sobotę dodatkową motywacją będzie dla niego obecność na trybunach stadionu Legii selekcjonera reprezentacji Węgier. Wartość: 2,5 mln zł; Ocena: 5,5.

Łukasz Trałka, 29 lat
Boiskowy spryciarz, ma też "przyklejoną" łatkę obiboka. Potrafi grać na czas, często dekoncentruje przeciwników. Przyszedł do Lecha z Polonii, podczas sobotniego meczu może liczyć na "gorące" przyjęcie kibiców

Kasper Hämäläinen (Finlandia), 26 lat
Jest w drużynie dopiero od przerwy zimowej, wybija się jednak na jej lidera. Kreatywny, dobry technicznie, szybki i waleczny. Wnosi w grę Lecha dużo spokoju. Dzięki niemu w Poznaniu nikt już nie tęskni za Semirem Stiliciem. Wartość: 3,7 mln zł; Ocena: 5,5.

Mateusz Możdżeń, 22 lata
W listopadzie 2010 r. strzelił pięknego gola Manchesterowi City i wydawało się, że świat stoi przed nim otworem. Później jego kariera mocno wyhamowała. Gdyby nie kontuzja Aleksandyra Tonewa, zostałby na ławce. Wartość: 3,1 mln zł; Ocena: 4.

Bartosz Ślusarski, 31 lat
Doświadczony napastnik rozgrywa najlepszy sezon w życiu. Nigdy wcześniej nie zdobył w lidze więcej niż 10 bramek, teraz ma ich już 11. "Ślusarz" liczy na to, że w sobotę powiększy swój dorobek. Wartość: 1,7 mln zł; Ocena: 4.

Oceny w skali 1-6

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]