W Poznaniu nie ma prawdziwej lewicy
Wcześniej informowaliśmy o pierwszym potencjalnym kontrkandydacie Jacka Jaśkowiaka w wyścigu o fotel prezydenta Poznania. W skład komitetu, który potencjalnie wystawi Tomasza Hejnę w wyścigu o fotel prezydenta Poznania, mieliby wejść także działacze lewicowi.
- W składzie komitetu, oprócz niezależnych aktywistów miejskich i radnych osiedlowych, znaleźli się: członek Partii Zielonych i kilku członków partii Razem - informował Wiesław Rygielski, który sam nie będzie kandydował, ale będzie wspierał komitet wyborczy jako jego członek.
Krytykował on jednocześnie działaczy związanych z Nową Lewicą, będący radnymi miejskimi.
- Radni Lewicy w radzie miasta prawie zawsze głosują po myśli Jacka Jaśkowiaka, a co za tym idzie przeciwko nam, stronie społecznej. Dotyczy to zwłaszcza ochrony środowiska, klimatu czy walki ze smogiem. Często godzi to także w interesy rad osiedli, z których Henryk Kania i Halina Owsianna się wywodzą - podsumowuje Wiesław Rygielski.
Jego krytyka dosięgła także Tomasza Lewandowskiego, dawnego lidera poznańskiej Lewicy, który obecnie jest prezesem Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych. Jak twierdzi, będzie on musiał “na rozkaz Jaśkowiaka” sprzedać w Poznaniu 500 mieszkań komunalnych. W jego ocenie jest to podejście sprzeczne z lewicową filozofią.
Razem nie pójdzie z Lewicą w Poznaniu?
Nasze źródło w poznańskich środowiskach lewicowych przekazało nam, że to nie spodobało się Nowej Lewicy, której dawne Razem jest częścią.
- Rozmowy poznańskiej Nowej Lewicy z Razem nie miały charakteru negocjacji. Miały charakter ultimatum skierowanego do osób członkowskich Razem. Dyktat Nowej Lewicy, który przyszedł z Warszawy, wzywa członków Razem do porzucenia projektu komitetu społecznego - przekazał nam nasz informator.
Stwierdza, że wróży to rozłam w poznańskich strukturach.
- Młodzi nie chcą sojuszu z Nową Lewicą w wyborach samorządowych w Poznaniu. Jeśli część osób zechce pozostać w komitecie społecznym, to będzie on oznaczał rozłam w poznańskich strukturach - mówi informator.
Wymienia przy tym między innymi jednego z działaczy partii Razem Michała Kucharskiego.
- Prowadzimy rozmowy i z Nowa Lewicą i z komitetem społecznym. To, jaka decyzję podejmiemy zależy od kwestii stosunku naszych partnerów do obecnej władzy w Poznaniu. Nas interesuje możliwość wprowadzenia zmian - stwierdził Michał Kucharski, członek zarządu okręgu Wielkopolska partii Razem.
Zastrzega, że mają oni pełną swobodę w decydowaniu o tym z kim do wyborów samorządowych w Poznaniu pójdą.
- Razem nie idzie z nową Lewicą chociażby w Krakowie. Oczywiście taką decyzję musi zatwierdzić zarząd wojewódzki i krajowy partii - podsumowuje Michał Kucharski .
Tymczasem Dawid Majewski nie wspomina o negocjacjach z komitetem społecznym.
- Na razie negocjujemy z Nową Lewicą. Te rozmowy jeszcze trwają. Ale to się na pewno niedługo wyjaśni - mówił “Gazecie Wyborczej” Dawid Majewski z Lewicy Razem w Poznaniu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?