- To badanie ma pomóc w wypracowaniu programów, które pomogą w wychodzeniu z bezdomności - mówi Tomasz Stube, rzecznik wojewody wielkopolskiego. Bo to wojewodowie są koordynatorami działań zleconych przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
Chodzi o to, by dane bezdomnych spisać w podobnym czasie w całym kraju, co pozwoli na uniknięcie dublowania się danych osobowych (co mogłoby być związane z przejazdami bezdomnych z jednej miejscowości do innej).
Podobne liczenie przeprowadzono w 2010 roku. Wtedy w całym kraju spisano niemal 21 tys. bezdomnych osób, a w samej Wielkopolsce - prawie 1800. Okazało się wówczas, że najwięcej osób bezdomnych przebywa w największych aglomeracjach miejskich i w "najbogatszych" województwach (w województwach mazowieckim, śląskim, wielkopolskim).
O tym, ilu obecnie jest bezdomnych w Wielkopolsce dowiemy się prawdopodobnie dopiero wiosną.
- Dane będą zbierane przez gminy, a dopiero później zostaną przesłane nam. Urząd musi przesłać raport do ministerstwa w kwietniu - wyjaśnia Tomasz Stube.
W wielu miastach jednak, jak w Poznaniu, pracownicy socjalni utrzymują stały kontakt z bezdomnymi, także tymi z koczowisk. Odwiedzają ich proponując pomoc, także nocleg w schroniskach. Jak mówią, z liczeniem nie powinno być problemów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?