- Oprócz tego, że chcemy być jak najwyżej w tabeli, trzeba zobaczyć, jaki ma potencjał ta drużyna i gdzie są najbardziej palące potrzeby transferowe. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie o przyszłość tych zawodników i dlatego chcę ich sprawdzić - mówił przed wyjazdem do Kielc Maciej Skorża.
WSZYSTKO O LECHU POZNAŃ NA GŁOSWIELKOPOLSKI.PL. SPRAWDŹ!
Szkoleniowiec zasugerował nawet, że od pierwszej minuty wystąpi Paulus Arajuuri. Fin miał pomóc Lechowi w walce o górne piłki. Ostatecznie jednak pojawił się w końcówce meczu, kiedy zmienił kontuzjowanego Marcina Kamińskiego. Czy gdyby grał od początku, Lech nie przegrałby walki o górne piłki?
Przy pierwszym golu, który zdobył Oliver Kapo, siły i wzrostu zabrakło Hubertowi Wołąkiewiczowi, który za łatwo dał się przepchnąć Francuzowi. Przy okazji znowu pojawia się pytanie, czy pozycja środkowego obrońcy jest odpowiednia dla byłego kapitana Lecha. W Warszawie w parze z Łukaszem Trałką grał na pozycji defensywnego pomocnika i wykorzystał wszystkie swoje atuty. Tym razem pokazał, gdzie ma największy deficyt.
Arajuuri w końcowych fragmentach meczu w Kielcach kilka razy wygrał powietrzne pojedynki, ale w doliczonym czasie gry, choć bezpośrednio nie można obwiniać go za stratę gola, na pewno nie potrafił scementować poznańskiej defensywy. Po jego wejściu na boisko, lechici w obronie grali jeszcze bardziej nerwowo niż do momentu kontuzji Kamińskiego. Fin na razie jest więc jednym z największych niewypałów transferowych, bo przecież miał być liderem drużyny i pełnić rolę szefa obrony.
Równie dużym rozczarowaniem jest Muhamed Keita. W Kielcach w ogóle nie pojawił się na murawie. Skorża jednak twierdził, że Norweg najgorsze ma już za sobą. Przeprowadził ze skrzydłowym wiele indywidualnych rozmów i zapowiada, że w najbliższym czasie wyjdzie, Lech będzie miał jeszcze z niego pożytek.
- Ma pecha, bo trafił akurat na taki moment, gdzie była zmiana trenera. Spośród tych sześciu mikrocykli, które przeprowadziliśmy z zespołem, cztery były bardzo mocne. Zawodnik szybkościowy, jakim jest Muhamed, może mocno odczuć takie treningi. Widać, że te ciężkie zajęcia wyraźnie go zdołowały. Teraz nadchodzi dla niego lepszy czas, gdy wreszcie będzie mógł wykorzystać swoją dynamikę i szybkość. Myślę, że już do końca rundy będzie wyglądał dobrze - zapowiada trener Lecha Poznań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
