Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magazyn niebezpiecznych substancji w Kaliszu. Rozpoczęło się usuwanie trzech tysięcy ton odpadów. Będzie to kosztować 19 mln zł. ZDJĘCIA

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
Rozpoczęło się usuwanie nielegalnych chemikaliów z magazynu w Kaliszu.
Rozpoczęło się usuwanie nielegalnych chemikaliów z magazynu w Kaliszu. Andrzej Kurzyński
11 maja 2021 r. rozpoczęto usuwać składowisko nielegalnych odpadów chemicznych w Kaliszu. Z magazynu przy ulicy Wrocławskiej zostanie wywiezionych około trzech tysięcy ton chemikaliów niewiadomego pochodzenia. Wśród znalezionych substancji -obok zużytych farb i lakierów - bardzo toksyczna ciekła rtęć.

Odpady chemiczne pojawiły się w magazynie przy ulicy Wrocławskiej w Kaliszu w 2013 roku. Prowadzący jednoosobową działalność poznaniak Patryk M. wynajął magazyn, a następnie za zgodą miasta zaczął zwozić do wynajętego magazynu odpady. W ten sposób trafiło tutaj około trzech tysięcy ton różnego rodzaju chemikaliów jak lakiery, farby czy rozpuszczalniki. Twórca tego procederu niedługo potem zniknął. Ostatecznie mężczyzna został skazany na 2 lata więzienia. Teoretycznie to on powinien na swój koszt usunąć odpady. Ale w całym interesie był on jedynie podstawionym „słupem” i nie ma szans, aby wyegzekwować od niego jakiekolwiek pieniądze. Nie ustalono też, kto był jego mocodawcą.

Polacy masowo ruszyli do lombardów

od 16 lat

Magazyn niebezpiecznych substancji w Kaliszu: usunięcie chemikaliów będzie kosztować 19 milionów złotych

Mieszkańcy okolic magazynu przez lata z przerażeniem spoglądali w kierunku tykającej bomby ekologicznej. Ostatecznie miasto z pomocą Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej usunie składowisko. Koszty tego przedsięwzięcia są ogromne i mają wynieść blisko 19 milionów złotych. Dla porównania, budowa przedłużenia Trasy Bursztynowej w Kaliszu ma kosztować około 15 milionów złotych...
Wywiezieniem i utylizacją chemikaliów zajmie się konsorcjum firm Hydrogeotechnika z Kielc oraz Geocoma z Krakowa.

- Każdy worek i każda beczka są poddawane analizie chemicznej. Spektrum odpadów jest bardzo szerokie. Znaleźliśmy między innymi ciekłą rtęć

- mówi Jarosław Surma ze spółki Geocoma.

Część odpadów zostanie wywieziona na składowisko odpadów niebezpiecznych, a część zostanie zutylizowana w Niemczech w przystosowanej do tego spalarni.

Okazje

Magazyn niebezpiecznych substancji w Kaliszu: koszmar trwał od kilku lat

Batalia o usunięcie odpadów z Kalisza trwała kilka lat. O wsparcie dla miasta z budżetu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zabiegał poseł Jan Mosiński.

- Odpady trafiły do Kalisza dzięki liberalizacji przepisów o ochronie środowiska. To za rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego każdy kto chciał składować odpady niebezpieczne mógł to robić. W 2018 roku złożyłem interpelację poselską do ministra środowiska z pytaniem, czy w ramach prac nad nowelizacją tych przepisów planuje się wprowadzić coś takiego jak kaucja gwarancyjna, czy zastaw bankowy pod tego typu działalność. Wszystko po to, że kiedy wyparuje właściciel podmiotu składującego odpady, można było pokryć koszty utylizacji tych odpadów. Przykład Szczpiorna pokazuje, że gdyby takowa kaucja była w przepisach za naszych poprzedników, nie mielibyśmy dzisiaj problemu

- mówi poseł Mosiński.

Poseł podkreśla, że trzeba było kilku lat starań o pieniądze na utylizację. Początkowo szacowano, że będzie to kilka milionów złotych Ostatecznie skończyło się na blisko 19 milionach, choć w pierwszym przetargu zaproponowana cena wynosiła nawet 30 milionów złotych. Pomocną dłoń do miasta wyciągnął Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który pokryje połowę wydatków.

- Bez tego wsparcia ciężko byłoby nam te odpady z Kalisza usunąć. Padliśmy ofiarą procederu, do którego na terenie naszego kraju dochodziło. Odpady zostaną z Kalisza wywiezione i unieszkodliwione. Do końca przyszłego roku problem zniknie

- mówi Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza.

Tylko pozornie sortowanie śmieci jest łatwe. Podział na odpady organiczne, tworzywa sztuczne i metal, papier, szkło oraz odpady zmieszane (plus niebezpieczne, które należy odstawiać do punktu selektywnej zbiórki odpadów) nie jest wcale oczywisty. To, co wydaje się papierem, nie zawsze powinno trafić do pojemnika na makulaturę. Wiele rodzajów szkła nie nadaje się do recyclingu. Niemało jest opakowań, w przypadku których jeden pojemnik to za mało. Sprawdź, jak wyrzucać wątpliwe odpady. Zobacz--->

Te śmieci sprawiają największe kłopoty przy segregacji - nie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski