Dla większości obywateli tego świata pieniądz jest ciągle tylko środkiem płatniczym. Dla twórców spektaklu to naiwne przekonanie, które już wiele razy doprowadziło świat do kryzysu. Ich zdaniem pieniądze są takim samym środkiem komunikacji jak, na przykład, język. Ale ci, którzy nie znają języków obcych, ba, którzy nie znają dobrze swojego własnego języka, cierpią. I oni padają najczęściej ofiarami tej nieznajomości.
Drugim wątkiem, który mnie zaintrygował, jest paralela między pieniądzem a obcym. Nie znając się na ekonomii, zachowujemy się jak obcy w konkretnej rzeczywistości. Ktoś, kogo nikt nie zna, kto się boi i jednocześnie, ci inni, którzy go nie znają, też się go boją.
Żałuję, że nie wybrałem się na ten spektakl z ekonomistą, który spojrzałby na wywody artystów poznawczo, przez pryzmat teorii ekonomicznych, nie odbierał go tylko wrażeniowo. Formą można wiele nadrobić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?