Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariusz Rumak: Na debiut w Lechu czekam ze spokojem

LEM
Mariusz Rumak mówi: - Na debiut w Lechu czekam ze spokojem
Mariusz Rumak mówi: - Na debiut w Lechu czekam ze spokojem Fot. Marek Zakrzewski
W poniedziałek, w meczu przeciwko Górnikowi Zabrze, w roli pierwszego trenera piłkarzy Lecha Poznań zadebiutuje Mariusz Rumak. Z jakim nastawieniem?

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Mariusz Rumak: Trzeba gonić czołówkę tabeli
Lech Poznań: Trener Rumak przejmuje drużynę w kryzysie
Lech Poznań: Mariusz Rumak oficjalnie trenerem Kolejorza!

- Podchodzę do tego pojedynku bardzo spokojnie, bo widziałem jak chłopcy pracowali w minionym tygodniu. Orientuję się też jak gra Górnik i wiem jak go pokonać. Oczywiście, także rywale nas obserwowali, ale oni znają tego Lecha z meczów z Bełchatowem i Ruchem. Nie wiedzą jak teraz wyglądamy - mówił Mariusz Rumak w piątek na konferencji prasowej.

Nowy trener podkreśla , że od tej chwili będzie realizowany jego pomysł na grę Lecha. A co zostanie w drużynie z tego co proponował kibicom jego poprzednik Jose Bakero?

- Lech w czasach Bakero miał nie tylko złe rzeczy. Na początku sezonu potrafiliśmy zdominować przeciwnika, długo utrzymywać się przy piłce. Moja filozofia jest jednak taka, że zespół musi reagować na to, co dzieję się na boisku. Jeżeli będziemy funkcjonować nie posiadając piłki, tak jak to robiliśmy będąc przy piłce, to znaczy, że jest już postęp. Chcę by Lech grał tak, jak gdy wygrywał z Manchesterem City i toczył równorzędne pojedynki z Juventusem Turyn - tłumaczył Mariusz Rumak.

Nowy opiekun Kolejorza przyznał, że Lech ostatnio przypominał zlepek indywidualności Lech musi odnaleźć swoją tożsamość.
- Chcę zbudować drużynę, grupę ludzi, która wie o co walczy. Oczywiście, zawodnicy wiedzieli jakie są cele, ale nie za bardzo wierzyli w ich realizację - podkreślił.

Kibice Lecha też mają swoje oczekiwania i chcą je przekazać piłkarzom przed jutrzejszym treningiem.

- Czas kulturalnie pokazać piłkarzom dwie rzeczy - jak nam zależy i że nie jest nam obojętne co robią na boisku w barwach Lecha - czego od nich oczekujemy Podkreślam, że nie idziemy przerywać treningu ani wdawać się w rozmowy i pyskówki. Idziemy pokazać dopingiem, że oczekujemy walki! - napisali fani na swoim forum

Nowy trener nie ma nic przeciwko obecności fanów na zajęciach.
- Kibice są ważną częścią klubu. Piłkarze też muszą mieć tego świadomość. Oni grają dla nich. Nie mam zatem nic przeciwko takim odwiedzinom, pod warunkiem, że będą przestrzegane normy, a spotkanie odbywa się pod kontrolą i nie zakłóca zajęć. Tak ma być w tym wypadku Kibice zapewnili mnie, że ich intencją nie jest przeszkadzanie nam w zajęciach ani przerywanie ich, lecz jedynie wyrażenie swojej opinii i oczekiwań co do przyszłości. Dlatego wyraziłem zgodę na tę wizytę podczas pierwszych 10 minut zajęć - powiedział nowy trener Lecha Poznań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski