MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marsz Równości w Poznaniu! Tak zmieniał się na przestrzeni lat. "Rzucanie jajkami i kamieniami to była norma"

Marta Jarmuszczak
Marta Jarmuszczak
Tegoroczny pochód przejdzie głównie ulicami centrum, Jeżyc oraz Ogrodów.
Tegoroczny pochód przejdzie głównie ulicami centrum, Jeżyc oraz Ogrodów. WALDEMAR WYLEGALSKI
"Grupy przeciwników protestujące, blokujące, rzucające jajkami, kamieniami to była norma w okresie między 2004 a powiedzmy 2010 rokiem". O tym, jak zmieniał się Marsz Równości w Poznaniu, rozmawiamy z Arkiem Klukiem z Grupy Stonewall, która odpowiada za organizację wydarzenia.

Marsz Równości w Poznaniu. Tak zmieniał się na przestrzeni lat

Najbliższy Marsz Równości odbędzie się już 29 czerwca, a uczestników pewnie nie zabraknie. Jak natomiast zmieniała się frekwencja na przestrzeni lat? Czy były to duże zmiany? 

- Na przestrzeni lat, zmieniało się to dosyć diametralnie, bo pierwszy marsz zorganizowany przez Grupę Stonewall zgromadził 1000 osób. Co i tak na tamte czasy, czyli 2015 rok było sukcesem, bo to było rok po tym, kiedy w ostatnim listopadowym marszu równości przeszło ulicami Poznania około 50 osób. Skala zmian jest zatem dosyć duża. 

Jeśli chodzi natomiast o nastroje. Wiadomo, że spotykaliście się z przeciwnikami. Zdaje się kiedyś kontrmanifestacje bardziej doskwierały uczestnikom marszu niż w ostatnich latach. Zgadza się?

- Pierwszy marsz, akurat nie organizowany jeszcze przez Grupę Stonewall, odbył się w 2004 roku. Ruszał spod Zamku i został zablokowany. Teraz jednak ta sytuacja jest diametralnie inna od tej, która miała miejsce podczas tych pierwszych lat. Wtedy mieliśmy do czynienia wręcz z zamieszkami, które każdemu Marszowi Równości towarzyszyły, bo grupy przeciwników protestujące, blokujące, rzucające jajkami, kamieniami to była norma w okresie między 2004 a powiedzmy 2010 rokiem. Później zaczęło się to lekko uspokajać, nawet w kontekście tych marszy, które odbywały się w listopadzie. Po prostu przeciwnicy chyba dali sobie spokój i ta siła kontrmanifestacji po prostu zwyczajnie słabła.

Natomiast od kiedy przejęliśmy tę organizację i frekwencja u nas zaczęła rosnąć, to było to równoznaczne ze spadkiem frekwencji na kontrmanifestacjach. Jeszcze w 2018 roku, z tego co pamiętam, udało im się zablokować nas przy wyjściu z Kontenerów, skąd startował marsz i wtedy start opóźnił się godzinę z uwagi na tę blokadę. W późniejszych latach natomiast mieliśmy do czynienia z pikietami, które były wymierzone przeciwko nam, ale tez była raczej bardzo nieliczne. Zresztą ludzie też mają prawo do wyrażenia swojej opinii czy protestu na każdy temat. My natomiast spuszczamy na to zasłonę milczenia, bo zwracając uwagę na ich protest, tylko dajemy im paliwo do dalszego działania, a frekwencja na naszym marszu jest już tak ogromna i tak przytłaczająco duża, że te kontrmanifestacje trochę śmiesznie wyglądają, mówiąc kolokwialnie.  

Tysiące osób maszerujących ulicami Poznania to dość sporo. Jednak nie są to tylko osoby ze społeczności LGBT+?

- W Marszu Równości bierze udział nie tylko społeczność queroowa i LGBT+ z Poznania, ale też sporo sojuszników, sojuszniczek, jak i osób, które po prostu popierają naszą walkę o równouprawnienie, albo zwyczajnie chcą się dobrze bawić w trakcie imprezy, którą przygotowujemy, bo Marsz Równości stał się już nie protestem, a bardziej imprezą, która niesie ze sobą wciąż jeszcze hasła polityczne.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Zobacz zdjęcia z poprzednich edycji:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski