- Na początku kwietnia wystąpiliśmy do prezydenta o objęcie patronatem naszej imprezy. W połowie kwietnia został on potwierdzony, a w połowie maja otrzymaliśmy pismo, że poprzednia informacja była nieprawdziwa - mówi Justyna Wybieralska z Automobilklubu Wielkopolska. - To przykry fakt. Jesteśmy tym zaskoczeni.
Prezydent Jacek Jaśkowiak twierdzi, że ta sytuacja jest wynikiem pomyłki. - Nie cofnąłem patronatu, bo go nie udzieliłem - zaznacza J. Jaśkowiak. - To była pomyłka urzędnika. Zrobił to bez uzgodnienia ze mną. Chciałbym udzielać patronaty takim imprezom, które nie budzą emocji społecznych, nie tworzą konfliktów, z którymi się identyfikuję.
Tomasz Lipiński, radny PO decyzję prezydenta określa, jako dziwną. On na miejscu J. Jaśkowiaka nie wycofałby się, by nie narażać organizatorów na stres i prawdopodobnie także koszty. - Zamieszanie wokół tej sprawy nie służy wizerunkowi miasta - uważa Hubert Świątkowski, radny PO. I przypomina, że umów należy dotrzymywać. Natomiast Krzysztof Skrzypinski, także radny PO dodaje: - Warto, żeby imprezy o takiej randze, które przynoszą splendor Poznaniowi, były obejmowane patronatem prezydenta.
Podobnie uważa Lidia Dudziak, radna PiS i szefowa komisji sportu. - Wiemy, że prezydent ma określone zdanie na temat Toru Poznań, ale to są dwie różne rzeczy - mówi L. Dudziak. I przypomina: - Jacek Jaśkowiak jest prezydentem wszystkich poznaniaków.
Więcej na temat imprezy: Supermoto na Torze Poznań
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?