Motocykliści wracają na drogi. Drogówka liczy na mandaty

Prawie trzy tysiące ryczących maszyn wyjedzie dziś na ulice Poznania. Miłośnicy jednośladów mają się z czego cieszyć. Oficjalnie 18 kwietnia rozpoczyna się sezon motocyklowy. Michał Springer nie kryje zadowolenia, że może znowu wsiąść na motor: - Czas wypucować pojazd, wymienić oleje i poświęcić maszynę. Motocykliści to bardzo zintegrowana grupa. Kiedy mijają się na drodze, zawsze się pozdrawiają - mówi.

Tych, którzy lubią jazdę jednośladem, z roku na rok przybywa. Przyczyniła się do tego zmiana przepisów. Od zeszłego roku, kierowcy posiadający od trzech lat prawo jazdy kategorii B, mogą legalnie kierować motocyklami o pojemności do 125 cm3. - Coraz więcej osób jest zainteresowanych kupnem motocykli o mniejszej pojemności. Teraz sporo ich sprzedaję, kiedyś w ogóle - mówi Marcin Szymkowiak z firmy Marcin-Motocykle. Potwierdza to również pełniący obowiązki dyrektora WORD Paweł Guzik: - Mimo to coraz więcej osób decyduje się też zdawać na kategorię A. Chętnych jest więcej niż rok czy dwa lata temu. Musieliśmy w tym roku kupić nowy motocykl do egzaminów - mówi.

Nie wszystkich motocyklowych wyjadaczy cieszy większa liczba kierowców jednośladów 125 na drogach. - Zmiana ustawy była fajną ideą, by zachęcić większą liczbę kierowców na przesiadkę na motor. Ale z drugiej strony są to w większości osoby nieprzygotowane do jazdy motorem i stanowią zagrożenia dla siebie i pieszych - tłumaczy Łukasz Kolasiak, zapalony motocyklista.

Więcej motocyklistów na drogach to też więcej pracy dla drogówki i więcej wypadków. Już pierwszego dnia wiosny w Gostyniu na drodze krajowej nr 12 zginęli dwaj mężczyźni w wypadku motocyklowym. Jednoślad zderzył się z naczepą ciągnika rolniczego. Motocyklem podróżowało dwóch mieszkańców powiatu gostyńskiego. Obaj ponieśli śmierć na miejscu. Kilka tygodni po tym zdarzeniu, 10 kwietnia, w Gnieźnie, motocyklista śmiertelnie potrącił pieszego. Sam w poważnym stanie trafił do szpitala.

Drogówka zakasuje więc rękawy i szykuje się na kontrole. - W tym roku nie odnotowaliśmy jeszcze żadnego poważniejszego wypadku na poznańskich drogach z udziałem motocykla. Trzeba jednak pamiętać, by rozważnie i zgodnie z przepisami jeździć jednośladami. Motocykl błędów nie wybacza - mówi Józef Klimczewski, naczelnik poznańskiej drogówki. - Najczęstszą przyczyną wypadków na drogach jest brak uprawnień, głupota i brawura.

Dlatego też Łukasz Kolasiak sezon motocyklowy rozpoczyna od przeglądu stanu technicznego pojazdu, a także wszystkich dokumentów. - Wraz z początkiem sezonu zawsze jesteśmy na celowniku policjantów. Sprawdzają, czy ubezpieczenie jest ważne i czy motocykl miał przegląd - tłumaczy.

City Run 2015 Poznań - rusza sezon motocyklowy
Fani motorów i motocykli już dziś, 18 kwietnia, o godzinie 9 zbiorą się na Polanie Harcerza i o godz. 11 wyjadą na paradę przez miasto.

Nim jednak to nastąpi, zostanie odprawiona msza święta na Polanie. Ryczące maszyny zostaną też poświęcone. Następnie głos zabierze wiceprezydent Poznania. Trasa motocyklistów wieść będzie przez Żegrze, ulicami Hetmańską, Głogowską, aż do mostu Dworcowego, by dalej ulicą Królowej Jadwigi, przez rondo Rataje, ulicą Baraniaka dotrzeć z powrotem nad poznańską Maltę. - Zwieńczeniem parady będzie piknik dla wszystkich zebranych. Podczas niego będą koncerty, a także atrakcje dla najmłodszych. Będą motory, skutery, motocykle, właściwie wszystkie jednoślady - mówi Jacek Markowski, organizator City Run 2015 Poznań.

Takim uroczystym przejazdem przez miasto motocykliści chcą dać o sobie znać kierowcom. Przypomnieć, że wraz z sezonem letnim przybędzie ich na ulicach miast.