Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Janusz Grzeszczuk, wspaniały lekkoatleta, legendarny organizator imprez biegowych i wychowawca wielu pokoleń wybitnych zawodników

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Janusz Grzeszczuk pozostanie w naszej pamięci jako człowiek o niespotykanej energii i poznański patriota lokalny, choć nie urodził się w stolicy Wielkopolski
Janusz Grzeszczuk pozostanie w naszej pamięci jako człowiek o niespotykanej energii i poznański patriota lokalny, choć nie urodził się w stolicy Wielkopolski Archiwum Janusza Grzeszczuka
W nocy ze środy na czwartek, z 26 na 27 kwietnia, zmarł w wieku 83 lat, po ciężkiej chorobie, Janusz Grzeszczuk, wspaniały lekkoatleta legendarny organizator imprez biegowych i wychowawca wielu pokoleń poznańskich lekkoatletów. Powiedzieć o nim, że był wartościowym i pełnym energii człowiekiem, to nic nie powiedzieć.

Poznaliśmy się ponad 20 lat temu, czyli już po akademickich MŚ w biegach przełajowych i zawodach sztafet maratońskich nad Maltą na początku lat 90-tych, które współorganizował właśnie Janusz Grzeszczuk. Wtedy Polska była pustynią biegową, więc zorganizowanie takiej imprezy w stolicy Wielkopolski to rzeczywiście była wielka sprawa. Po wysypie maratonów, półmaratonów i popularnych dziesiątek Janusz zawsze opowiadał mi, że on był pierwszy...

Zobacz też: Sportowe podsumowanie roku z nagrodą dla Janusza Grzeszczuka

Wszędzie go było pełno, tradycyjnie można było go spotkać na Ekonomicznej Piątce w kwietniu nad Maltą, na poznańskich maratonach i półmaratonach, na Biegach Niepodległości (bo jego dyrektor, Artur Kujawiński, też był jego wychowankiem) i na innych imprezach lekkoatletycznych. Nie było też sportowego podsumowania roku czy sezonu bez udziału eleganckiego Pana w garniturze lub minimum marynarce, imponującego mimo wieku nienaganną sylwetką.

Oddzielna kwestia, ale też rzucająca światło na charakter i osobowość Janusza, to nasze, czasami nawet godzinne rozmowy, o Poznaniu, wielkopolskim sporcie i wybitnych postaciach lekkoatletycznych. On potrafił zadzwonić do redakcji tuż po biegu Patrycji Wyciszkiewicz (dzięki niemu wybrała się na studia na Uniwersytecie Ekonomicznym, gdzie dziś jest wykładowcą z tytułem doktora) i opowiadać, że ta dziewczyna jest najlepsza na świecie. Tak samo zresztą opowiadał o innym absolwencie UE i specjaliście od biegu na 400 m, czyli Rafale Wieruszewskim. Zresztą poznańska uczelnia to było jego światowe epicentrum, nie istniejące bez profesorów Mariana Goryni (były rektor) i Zygmunta Waśkowskiego (promotor Patrycji Wyciszkiewicz i organizator największej konferencji biegowej w Polsce). Czasami ta miłość do braci uczelnianej była tak wielka, że Janusz tłumaczył mi, że i tak nie jest w stanie tego zrozumieć, bo kończyłem przecież UAM...

Dla mnie był jedną z barwniejszych postaci sportowego Poznania, szanowaną i lubianą zwłaszcza wśród tych, którzy kochają biegi i lekką atletykę. Takich ludzi nie da się zastąpić, w tym sensie, że są nie do podrobienia i maja w sobie gen niepowtarzalności. Janusz, będzie nam Ciebie brakować!

Urodził się w 1940 r. w Białymstoku, ale powojenne losy rzuciły go do Poznania, któremu pozostał już wierny do końca życia. W 1959 roku rozpoczął studia w Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego (obecnie AWF), stając się zawodnikiem AZS Poznań. W 1965 r. zdobył tytuł mistrza Polski seniorów w biegu na 800 m, był też czterokrotnym akademickim mistrzem kraju. W latach 1958-1966 reprezentował nasz kraj na zawodach międzynarodowych.

Od 1966 do 1975 roku był trenerem AZS Poznań, był także szkoleniowcem kadry juniorów i młodzieżowej PZLA. Przez ponad 30 lat (1972-2005) pracował jako nauczyciel akademicki w Studium WFiS Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, będąc zastępcą kierownika, a następnie kierownikiem. Był również uczestnikiem biegów maratońskich na pięciu kontynentach: trzy razy w Nowym Jorku, dwa razy w Chicago i Berlinie, a ponadto w Londynie, Paryżu oraz Supermaratonu „Dwóch Oceanów”: z metą w Kapsztadzie, Atenach, Sydney i Buenos Aires. Od 2005 roku Grzeszczuk był też honorowym członkiem AZS.

W ostatnich latach nie zapominały o nim władze miasta i województwa. W 2017 r. został wyróżniony przez marszałka województwa wielkopolskiego nagrodą "sportowa osobowość roku", a przez prezydenta Poznania nagrodą Superseniora.

Pogrzeb Janusza Grzeszczuka odbędzie się w poniedziałek, 8 maja o godz. 12 na cmentarzu przy ul. Bluszczowej na poznańskim Dębcu.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski