18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepełnosprawni podróżnicy przejechali 18 tys. km. Ich film ma szansę zaistnieć na "Transatlantyku"

Justyna Bryske
Zdjęcia z podróży Michała Worocha i Maciej Kamińskiego.
Zdjęcia z podróży Michała Worocha i Maciej Kamińskiego.
Tak o sobie mówią - dwaj kulawi podróżnicy. Michał Woroch, student Uniwersytetu Artystycznego, mieszkający w Poznaniu i Maciej Kamiński przejechali 18 tys. km samochodem po Europie i Afryce. Wyruszyli 3 czerwca 2012 roku. Do domów wrócili po trzech miesiącach.

Ich trasa wiodła m. in. przez Lubljanę, Rzym, Barcelonę, Casablancę, Lizbonę, Paryż i Berlin. To właśnie o Słowenii mówią, że oczarowała ich swoimi górami, winem i szczególnie jedną z krętych dróg.

- Podróż okazała się trudną wyprawą, z której wróciłem mocniejszy psychicznie. Ludzie mi sprzyjają: od tego czasu uśmiecham się, przeżywam miłości i romanse, wiem, że nic nie jest w stanie mnie ograniczyć - mówi Michał Woroch.

Podróżnika uczy życia każdy dzień po kolei, stąd sam cel podróży - przylądek Cabo da Roca, najbardziej wysunięty na zachód punkt Europy - nie był istotny. Ważne były za to rozmowy o ludziach, wcale nie o zabytkach.

- Czasem zatrzymywaliśmy się w opuszczonych kurortach, pośród pustego krajobrazu, by móc prowadzić długie rozmowy, nawet o fizyce jądrowej. Potem zostawiając samochód przed centrami miast, wtapialiśmy się w nie, poznając ludzi. Z jednym z profesorów Uniwersytetu w Perpignan (Francja) spędziliśmy dwa wieczory, przegadując je do późnych godzin - opowiada Michał.

Podróżnicy wieźli ze sobą projektor, który służył im za małe kino.

- Na bezludnych o tej porze roku plażach Hiszpanii przy sezonowych miasteczkach, podłączaliśmy projektor, wieszaliśmy kawałek materiału i oglądaliśmy kino Wojciecha Smarzowskiego - mówi Michał.

Cała podróż była dla nich prywatnym kinem - podziwem dla ludzi i miejsc z okien samochodu, po którym został zlepek filmików. Walczy on o szansę, aby zapowiedzieć cykl "Kino Drogi" na Festiwalu Transatlantyk 2013, choć jak zaznaczają autorzy, to zwykła, prywatna pamiątka z podróży. W tej chwili skupiają się na przemyślanym projekcie filmowym, który związany jest z ich następną półroczną wyprawą, tym razem do Ameryki Południowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski