Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieruchomości: Polacy najchętniej kupują z rynku wtórnego

Monika Kaczyńska
Mieszkanie lub dom, nowe czy używane? Na decyzję o zakupie może wpływać wiele czynników.

Przede wszystkim: cena za nieruchomość. Mieszkanie kupowane z drugiej ręki może być tańsze oraz dostępne od zaraz, niż to nabywane bezpośrednio od dewelopera.

CZYTAJ TEŻ:
Nieruchomości w Głosie Wielkopolskim
Analiza: Pół metra mieszkania za pensję Polaka
Nieruchomości: Tańsze mieszkania są ale coraz trudniej je kupić

Średnia cena transakcyjna w III kwartale na rynku wtórnym w Poznaniu wyniosła 5 833 zł, na rynku pierwotnym trzeba było zapłacić 6630 zł za mkw. W praktyce jednak do tej ceny trzeba doliczyć jeszcze koszt wykończenia lokum, czyli około 1000 zł na każdy metr kwadratowy.

Różnica w cenie między nowym mieszkaniem wraz z wykończeniem, a takim o podobnym standardzie na rynku wtórnym może więc w przypadku lokum o powierzchni 50 mkw. wynieść nawet 70 tys. zł.

Kolejnym istotnym czynnikiem, którym mogą kierować się potencjalni nabywcy nieruchomości na rynku wtórnym, to uniknięcie ryzyka nieukończenia budowy oraz możliwość zobaczenia mieszkania przed podjęciem finalnej decyzji o zakupie.

Ważna jest również dogodna lokalizacja, rozwinięta infrastruktura oraz lepszy dostęp do komunikacji miejskiej. To wszystko sprawia, że potencjalnych nabywców nie zniechęcają także dodatkowe koszty powstające w przypadku transakcji na rynku wtórnym - 2 proc. podatku od czynności cywilnoprawnych oraz ewentualne koszty pośrednictwa.

Pierwsze - raczej stare
Z reguły z rynku wtórnego pochodzi pierwsze kupowane przez Polaków mieszkanie. Bardzo często wybór pada na budownictwo z wielkiej płyty, gdzie mieszkania są relatywnie najtańsze.

Kolejną inwestycją bywa już mieszkanie z rynku pierwotnego albo dom. O ile w przypadku mieszkania Polacy chętnie wybierają z oferty rynku wtórnego, o tyle domy znacznie częściej kupują nowe.

Analiza danych z rynku wtórnego wskazuje, że zdecydowanie większym zainteresowaniem cieszą się mieszkania. Spośród kupujących nieruchomość z tzw. drugiej ręki, aż 81 proc. nabywa mieszkania, natomiast tylko niecałe 19 proc. domy.

PORADZIMY TOBIE

W przypadku nieruchomości nabywanych bezpośrednio od dewelopera, dane Domu Kredytowego Notus wskazują na nieco inne tendencje zakupowe swoich klientów. Tutaj, spośród nabywców decydujących się na nieruchomość na rynku pierwotnym, prawie 70 proc. wybiera mieszkania, natomiast 30 proc. domy.

- Rynek wtórny jest bardziej uzależniony od zmieniającej się sytuacji makroekonomicznej, niż rynek pierwotny - zwraca uwagę Robert Pepłoński, prezes Domu Kredytowego Notus.- Deweloperzy z reguły mają przygotowane strategie, które implementują w razie pojawiającego się załamania gospodarczego. Natomiast sprzedający mieszkania na rynku wtórnym, chcąc szybko zrealizować transakcję, godzą się na większe obniżki cen. Stąd atrakcyjniejsze ceny nieruchomości z drugiej ręki.

Kredyty na 100 procent ciągle dostępne
W 2011 roku banki ciągle udzielały kredytów na 100 proc. wartości domu czy mieszkania. W III kwartale było ich nieco mniej niż wcześniej, ale i tak te, których wartość przekraczała 80 proc. wartości nieruchomości stanowiły ponad 52 proc.

Były to w większości kredyty udzielone niedawno. W przypadku tych, spłacanych od dłuższego czasu wskaźnik LTV (czyli relacja wysokości zadłużenia w stosunku do wartości zabezpieczenia) jest już niższy. Warto także zwrócić uwagę, że banki szacując wartość nieruchomości kupowanej od dewelopera biorą pod uwagę jej wartość wraz z wykończeniem. Dlatego też finansując z kredytu tylko zakup nieruchomości kupujący z punktu widzenia ban-ku wnosi wkład własny w postaci wartości wykończenia.

Trzeba pamiętać, że zgodnie z obecnie obowiązującymi rekomendacjami kredytobiorca musi ubezpieczyć wkład własny poniżej 20 proc. Składkę ubezpieczeniową płaci zaś dopóki wskaźnik LTV nie spadnie poniżej 0,8.

Oczywiście na zmianę tego wskaźnika wpływa nie tylko wartość spłaconych rat, ale także wahania w wartości rynkowej nieruchomości. Warto zwracać na to uwagę zwłaszcza po dłuższym okresie spłaty kredytu, ponieważ zmiana relacji wartości zabezpieczenia do wartości kwoty do spłaty może być argumentem przemawiającym za obniżeniem oprocentowania kredytu. Kredytobiorca zawsze ma prawo wystąpić do banku z takim wnioskiem.

Najnowsze informacje z Wielkopolski wprost na Twoją skrzynkę - zapisz się do newslettera

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski