Nietypowy wzór murawy na stadionie Lecha Poznań. Kibice Kolejorza zachwyceni, ale w lidze to nie przejdzie

Lech zaczyna nowy sezon od wyjazdu na Piasta Gliwice (22 lipca). W kolejnym tygodniu rozegra za to już dwa mecze u siebie; najpierw z Żalgirisem Kowno w ramach II rundy eliminacji Ligi Konferencji (27 lipca), a zaraz potem w PKO Ekstraklasie w 2. kolejce z Radomiakiem Radom (30 lipca).

Na tę chwilę Lech jest trzecim klubem w Polsce pod względem liczby sprzedanych karnetów. Do środy sprzedał 7555 miejsc z czego 3360 na Trybunę Czapczyka, 2019 do Kotła, 1080 na Trybunę Biała oraz 1024 na Trybunę Anioły.

Chwilę przed startem rozgrywek murawa przy Bułgarskiej zmieniła swoje oblicze. Pojawiły się na niej nowe wzory. Zdjęcia z perspektywy trybun zrobili i opublikowali w środę fani Kolejorza na oficjalnym profilu w mediach społecznościowych.

Zdjęcia murawy przy Bułgarskiej - profil Kibiców Lecha Poznań

Pod postem pojawiło się blisko sto komentarzy - większość bardzo pozytywnych. Niektórzy chcą skopiować wzór u siebie w ogrodzie, inni pytają czy można zagrać na takiej płycie w meczu o stawkę. Co więc na to przepisy? Otóż z Podręcznika Ekstraklasy wynika jasno, że jedyną dopuszczoną formą są linie poprzeczne (według poniższego rysunku). Powód jest oczywisty; taki wzór ułatwia choćby ocenę spalonego.

Wzór koszenia trawy powinien spełniać następujące wymogi:

• – w polach karnych – 3 pasy zieleni (równoległe do linii bramkowej), każdy po 5,5 metra szerokości
• – obszar między linią pola karnego, a linią środkową – 6 pasów zieleni, każdy po 6 metrów szerokości
• – w przypadku boisk krótszych niż 105 metrów, pas przylegający do linii środkowej winien być odpowiednio krótszy (np. na połowie 100-metrowego pola gry powinno być 5 pasów po 6 metrów każdy i 1 pas o szerokości 1 metra).

Dlatego wzór stworzony przez greenkeeperów Lecha pozostanie wyłącznie ciekawostką, bo na mecze wróci klasyka.

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy