Zanim jeszcze na dobre w Poznaniu rozpętała się burza, z powodu wiatru i deszczu, około godziny 21.30, na przewody trakcji tramwajowej przy skrzyżowaniu ulic Królowej Jadwigi ze Strzelecką, spadła sporych rozmiarów gałąź. Przewód nie został wprawdzie zerwany, ale ruch tramwajów musiał być wstrzymany. Przywrócono go dopiero około godziny 22.40 - po tym, jak strażacy usunęli konar.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Koncert Kayah przerwany przez burzę [ZDJĘCIA]
Poznań: Strażacy walczą ze skutkami burzy
Burza nad Poznaniem
Najgroźniej sytuacja wyglądała na ulicy Umińskiego, w pobliżu skrzyżowania z Kosińskiego, gdzie drzewo przewróciło się na ścianę kamienicy. Uszkodzonych zostało kilka samochodów, które były zaparkowane pod drzewem. Nie ucierpiał nikt z mieszkańców. Także stan budynku nie budzi niepokoju.
Burza zakłóciła również koncert Kayah, który odbywał się na Dziedzińcu Różanym CK Zamek. Po godzinie występ artystki został przerwany ze względów bezpieczeństwa. Kayah - przepraszając publiczność - wyjaśniła, że granie w ulewnym deszczu przy wyładowaniach atmosferycznych jest ryzykowne.
Straż pożarna już w piątek w nocy wielokrotnie musiała interweniować. Zgłoszenia dotyczyły głównie połamanych gałęzi utrudniających poruszanie, spadających dachówek oraz wybijających studzienek kanalizacyjnych, które nie mogły odebrać masy wody.
W sobotę od rana strażacy nadal mieli wiele pracy. Trzeba było w różnych punktach Poznania usunąć połamane gałęzie z jezdni, chodników i parkingów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
