Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nocna prohibicja sposobem na burdy w centrum Poznania?

Marcin Idczak
Nocna prohibicja sposobem na burdy w centrum Poznania?
Nocna prohibicja sposobem na burdy w centrum Poznania? Grzegorz Dembiński
Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania proponuje wprowadzenie czasowych ograniczeń sprzedaży alkoholu.

Prezydent Poznania chce, by samorządy miały możliwość wprowadzenia czasowej prohibicji na wybranym przez siebie terenie. Dzięki temu ma być ciszej i bezpieczniej w rejonach, gdzie sprzedawany jest alkohol, a związane z nim ekscesy trwają do rana.

Według Jacka Jaśkowiaka intencją jest poprawa bezpieczeństwa na Starym Rynku i okolicach, czyli tam, gdzie w godzinach wieczorno nocnych koncentruje się życie towarzyskie. Najpilniejsze obecnie problemy w tej części miasta wiążą się z nieograniczoną wręcz dostępnością alkoholu w sklepach i lokalach.

Jest to bezpośrednia przyczyna takich zachowań jak załatwianie potrzeb fizjologicznych w bramach, czy na ulicach, hałas, agresja prowadząca do bójek czy rozbojów. Z jednej strony jest to bolączka okolicznych mieszkańców, a z drugiej - bardzo niekorzystna wizytówka miasta.

Mocno oczekiwane są rozwiązania na poziomie ustawy, która powinna dać samorządom uprawnienia do podejmowania w tym zakresie decyzji na poziomie lokalnym. Zdaniem prezydenta ograniczenie sprzedaży alkoholu np. do północy w sklepach czy lokalach znacznie ograniczyłoby te problemy, przywracając porządek i poprawiając bezpieczeństwo w tym rejonie.

Sceptycznie do takiej propozycji podchodzą sprzedawcy. Ich zdaniem to policja i straż miejska powinna pilnować porządku w rejonie Starego Rynku. Sami nie są w stanie ustalić, czy dana osoba będzie po kilku godzinach załatwiała się w bramie, czy też zacznie krzyczeć na wąskich śródmiejskich uliczkach. Ich kolejnym argumentem jest to, że nawet jeśli wprowadzi się zakaz sprzedaży alkoholu w danym czasie na konkretnym terenie to nic nie będzie stało na przeszkodzie, że chcący się napić przywiozą ze sobą napoje wyskokowe.

Natomiast zdaniem Sławomira Cichockiego, który działa w radzie osiedla Stare Miasto, a zrazem prowadzi pub w tym rejonie nie można do jednego worka wrzucać restauracji i sklepów.

Inni mieszkańcy są już po prostu zmęczeni (szczególnie) weekendowymi hałasami. Chcą normalnie żyć, wsypać się w nocy. Nie chcą być budzeni przez grupy hałaśliwej lub dodatkowo rozrabiającej młodzieży. Obawiać się o zaparkowane przed budynkami samochody. Ich zdaniem Stary Rynek nie może pełnić roli gorszego wyszynku, ubikacji i bokserskiego ringu dla młodzieży z całego miasta, a także przyjeżdżających do Poznania.

Proponowana przez Jacka Jaśkowiaka prohibicja ma miała obowiązywać od godziny 24 (względnie 1 w nocy) do 6 rano.

Co już robią?
Jakie działania obecnie podejmują urzędnicy, by walczyć z pijącymi i rozrabiającymi?

Obecnie urząd miasta współpracuje z policją i strażą miejską właśnie nad podniesieniem bezpieczeństwa przy punktach sprzedaży alkoholu. Opracowywana jest mapa najbardziej newralgicznych miejsc. Na jej podstawie powstanie wspólna strategia działania monitorowania i zapobiegania niebezpiecznym sytuacjom, generowanych łatwym dostępem do alkoholu. Wcześniej tworzono już podobne mapy. Poprzednie władze miasta zaraz po Euro 2012 zapowiadały, że pijaństwo i rozróby zostaną znacznie ukrócone dzięki interwencjom policji. - Skończy się myślenie o Starym Rynku jak o Dzikim Zachodzie, na którym wszystko jest dozwolone, także to, co jest niezgodne z prawem - mówił przed trzema laty Tomasz Kayser, ówczesny zastępca prezydenta Poznania. Jak widać problemu niestety nie dało się rozwiązać. Zmierzą się z nim nowe władze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski