Nocny horror na Św. Trójcy w Bydgoszczy. Mieszkali ze skorpionem!
Nocny horror na Św. Trójcy w Bydgoszczy. Mieszkali ze skorpionem!
Kilka dni temu pani Katarzyna mocnymi ciosami laczkiem zabiła skorpiona. Uratowała kota, w którego intruz celował kolec jadowy. Nie po raz pierwszy...
Pajęczak był czarny, miał około 5 centymetrów długości. Lokatorka po raz pierwszy zobaczyła egzotycznego agresora pewnej nocy.
- Obudziłam się, zobaczyłam kota i stojącego przed nim skorpiona z uniesionym kolcem jadowym - mówi nasza Czytelniczka. - To był odruch, nie wahałam się ani chwili. Chwyciłam za kapcia i napastnika zabiłam. Zwłoki wyrzuciłam do toalety.
W mieszkaniu przy Św. Trójcy 11a egzotyczny pajęczak pojawić się musiał już ze dwa tygodnie przed swoją gwałtowną śmiercią. Znajomy rodziny uważa, że to przybysz z Ameryki Południowej. - Jesteśmy pewni, że skorpion ukrywał się w mieszkaniu, ponieważ nagle, z niewytłumaczalnych powodów, zachorował nasz kot. Zaczął kuleć, dostał antybiotyki i leki przeciwzapalne - opowiada pani Katarzyna.
➤➤ Czytaj dalej ➤➤
FLESZ: Plastik za 3 lata będzie nielegalny