Zamieszanie wokół nowego prawa jazdy zauważyli wszyscy: kursanci, instruktorzy szkół jazdy, pracownicy WORD-ów, urzędnicy z wydziałów komunikacji urzędów miast i starostw oraz osoby związane z branżą. Problem dostrzegli nawet w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej.
Polecamy:
Woodstock 2013: Przystanek pełen cudaków! [ZDJĘCIA]
Zbigniew Ogiński, prezes Wielkopolskiego Stowarzyszenie Ośrodków Szkolenia Kierowców i Instruktorów, obecną sytuację nazywa katastrofalną.
- Wprowadzone zmiany można określić tylko jednym słowem: porażka
- Wprowadzone zmiany można określić tylko jednym słowem: porażka - mówi o egzaminie na prawo jazdy.
- Część z nowych pytań jest przeintelektualizowana, część niepotrzebna - komentuje Ryszard Fonżychowski, prezes stowarzyszenia "Droga i bezpieczeństwo". - Po co pytanie o długość drążka zmiany skrzyni biegów? - pyta. Jego zdaniem niektóre z nich uwłaczają powadze dokumentu, o który kandydat się stara.
Sprawdź też:
Transatlantyk wystartował! Zobacz zdjęcia z uroczystej gali!
Narzekają także ci, którzy zdają i ci, którzy uczą.
- Podczas testu miałem dylemat, ponieważ odpowiedzi wydawały mi się prawidłowe. Musiałem "na czuja" zdecydować, która z nich jest "trafniejsza" - mówi Mateusz Jankowski, kierowca, który egzamin teoretyczny zdał za trzecim razem. Jego zdaniem, pytania były bardziej podchwytliwe, niż trudne.
Sprawdź również:
Zabił nastolatka, bo ten wtargnął na jego teren. Obrona konieczna?
Krytykuje zmiany także instruktor. - Pytania są tajne, ale ich "tajność" jest śmieszna. Nie wiemy czym różnią się bazy pytań sprzedane przez konkurujące ze sobą firmy do WORD-ów w całej Polsce. A wydawałoby się, że egzamin państwowy powinien być równy w całym kraju - mówi Marcin Kukawka z ośrodka szkolenia kierowców "High Szkoła Jazdy". Do wszystkich zadań nie mają dostępu nawet dyrektorzy WORD-ów. - Nie może być tak, że na państwowym egzaminie są prywatny pytania - dodaje Zbigniew Ogiński.
Obecnie pytania i systemy obsługujące kursantów dostarczają dwie firmy: Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych i Instytut Transportu Samochodowego. To powoduje dodatkowy problem, bowiem większość wydziałów komunikacji współpracuje z PWPW, a prawie wszystkie WORD-y podpisały umowę z ITS. Dlatego też, kursanci mają kłopot z zapisaniem się na egzamin. Zapowiadany elektroniczy system zapisów miął ułatwić tę procedurę, a stało się inaczej.
- Często jest tak, że kursant, który był w ośrodku i chciał się zapisać na egzamin, nie miał wszystkich potrzebnych informacji. Wtedy musiał jechać ponownie do wydziału komunikacji, gdzie pierwszy raz składał dokumenty - mówi Tomasz Leciej, ze szkoły jazdy "Leciej".
Jak twierdzi, obecnie wydziały starają się sobie jakoś radzić. Niektóre z nich kserują dokumenty i dają je kandydatowi już podczas pierwszej wizyty. Inne mówią, jakie informacje trzeba zapamiętać i które są wymagane do zapisania się na testy w WORD-ach.
Polecamy:
Woodstock 2013: Przystanek pełen cudaków! [ZDJĘCIA]
- Miało być elektronicznie jest papierkowa robota. Chyba nie taki był zamiar zmian? - pyta Tomasz Leciej. - Sprawa dla wszystkich stron jest kłopotliwa, ale jest szansa, że problemy z nowym prawem jazdy wyjaśnią się w ciągu miesiąca - przyznaje Paweł Guzik, zastępca dyrektora poznańskiego WORD.
Naprawić sytuacje ma jeden ze scenariuszy, które ministerstwo transportu chce wprowadzić w życie.
Pierwszy z nich to nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami. Miałaby ona przyznać resortowi wyłączność na podejmowanie decyzji co do wyboru dostawcy systemu i bazy pytań dla wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego
Drugim sposobem ma być zmiana rozporządzenia w sprawie egzaminowania kandydatów na kierowców i wzorów dokumentów stosowanych. Nowe przepisy miałby zmusić Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych do darmowego połączenia WORD-ów korzystających z produktu ITS ze wydziałami komunikacji, gdzie działa system PWPW.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?