Przedstawiony w poniedziałek raport jest kolejnym z dokumentów opracowanych na przestrzeni ostatnich lat przez podkomisję Macierewicza. Dokument jest bardzo obszerny i Szymon Szynkowski vel Sęk nie zdążył zapoznać się jeszcze z całym, dlatego nie chciałby oceniać go ostatecznie. Jednak, biorąc pod uwagę informacje przedstawione przez Antoniego Macierewicza, uważa, że mogło dojść do wybuchu.
Sprawdź więcej:
- Postawienie na bazie tych informacji tezy, że doszło do wybuchu, które spowodowały upadek maszyny Tupolewa i śmierć pasażerów - jest to teza bardzo prawdopodobna. Dzisiaj myślę, że najbardziej prawdopodobna z potencjalnych hipotez, które można rozważać
- powiedział poseł.
- W tej chwili bazuję na informacjach przedstawionych przez pana ministra Macierewicza, które pokazują kilka punktów zasadniczych uzasadniających tę tezę. Po pierwsze - odsłuch z kokpitu z analizą czasową; po drugie - zeznania świadków; wreszcie po trzecie - analiza szczątków samolotu, także analiza obrażeń ciał ofiar - wyjaśnił Szynkowski vel Sęk.
Sprawdź więcej:
Jeśli potwierdziłaby się teza o zamachu, w którym zginęło 96 osób, w tym prezydent Rzeczypospolitej, co to oznaczałoby na gruncie prawa międzynarodowego dla Polski i stosunków międzynarodowych?
Stosunki z Federacją Rosyjską są dziś i tak zamrożone - tłumaczy Szynkowski vel Sęk. - Federacja Rosyjska jest dzisiaj krajem, który prowadzi zbrodniczą politykę łamiącą prawo międzynarodowe i agresywną wobec swojego sąsiada, także agresywną wobec państw europejskich - wymienia polityk.
Bo, jak mówi dalej, ta agresja, choć nie wprost, jest wymierzona również w Europę w postaci szantażu energetycznego i zbrojnego. - W związku z tym dzisiaj tego rodzaju ustalenie tak naprawdę potwierdziłoby tylko to, co my dzisiaj wiemy, oglądając zdjęcia z Buczy, Irpienia czy Makarowa, że Federacja Rosyjska w prowadzeniu swojej polityki jest zdolna także do zabijania swoich przeciwników politycznych, zabijania cywilów, zabijania niewinnych ludzi - mówi polityk.
Czytaj też:
- Tego rodzaju ustalenie pokazywałoby tylko, że dzieje się tak nie od lutego 2022 roku, jak dopiero zobaczyli niektórzy; nie od 2014 roku, jak zobaczyli ci, którzy obserwowali aneksję Krymu, nie zawsze wyciągając z tego właściwe wnioski; nie tak, jak niektórzy zobaczyli to w sierpniu 2008 roku, obserwując agresję na Gruzję czy obserwując zabijanie cywilów w Czeczenii; tylko również, że ta agresywna polityka mogła obejmować uderzanie w najważniejszych polityków, którzy stawiali jasno tamę rosyjskiej polityce imperialnej
- wyjaśnił poseł Szynkowski vel Sęk.
13. rocznica katastrofy smoleńskiej - tak tragedię przeżywal...

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?