Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżyła radnego Pawła Sowę o napaść. Była kandydatka na prezydenta Poznania Anna W.-K. została skazana za zniesławienie

ICH
Anna W.-K. została skazana za zniesławienie poznańskiego radnego Pawła Sowy.
Anna W.-K. została skazana za zniesławienie poznańskiego radnego Pawła Sowy. Łukasz Gdak
We wtorek, 16 marca zapadł wyrok w głośnej sprawie pomiędzy Anną W.-K. a poznańskim radnym Pawłem Sową. Anna W.-K., była kandydatka na prezydenta Poznania, została skazana przez Sąd Rejonowy Poznań Stare Miasto za zniesławienie Pawła Sowy. Ma zapłacić 4 tys. zł grzywny, 20 tys. zł nawiązki oraz opublikować informację o wyroku na Facebooku. Wyrok nie jest prawomocny.

W lutym 2019 roku Anna W.-K. oskarżyła radnego Pawła Sowę o użycie przemocy fizycznej. Do zdarzenia miało dojść 18 lutego 2019 roku, podczas sesji Rady Osiedla Naramowice. Wtedy to, jak twierdziła Anna W.-K., Sowa miał ją uderzyć.

Kilka dni później złożyła ona zawiadomienie na policji przeciwko Pawłowi Sowie, zarzucając mu naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Paweł Sowa od samego początku zaprzeczał zarzutom.

Anna W.-K. została skazana za zniesławienie poznańskiego radnego

We wtorek, 16 marca sąd uznał, że radny Paweł Sowa został tym oskarżeniem zniesławiony. Sędzia Jan Kozaczuk podkreślił dużą społeczną szkodliwość czynu oskarżonej.

Anna W.-K. ma zapłacić 4 tys. zł grzywny, 20 tys. zł nawiązki oraz opublikować informację o wyroku na Facebooku. Wyrok nie jest prawomocny.

- Cieszę się, że po dwóch latach od czasu publicznego rozpowszechniania kłamstw przez oskarżoną na mój temat, sprawiedliwość zwyciężyła -

napisał na Facebooku radny Paweł Sowa.

- Sprawa była dowodowo trudna, ponieważ nikt tego zdarzenia nie widział. Po zakończonej sesji w sali panował zamęt, nikt nie skupiał się na tej parze rozmawiającej z boku. Gest, który wykonał pan radny Sowa, był na tyle specyficzny, że nie zwrócił uwagi zgromadzonych. Jako prawnik, który wykonuje ten zawód od 20 lat, nie mam najmniejszych wątpliwości, że gdyby sąd dobrze ocenił te dowody, uznałby, że pani Anna W.-K. mówi prawdę, ponieważ jej reakcja była bardzo adekwatna i naturalna, obserwowało ją bardzo dużo osób. Będziemy się oczywiście odwoływać od tego wyroku i nie wyobrażam sobie, by ten wyrok się ostał. W mojej opinii błędy w ocenie dowodów są rażące

- komentuje dr Agnieszka Rybak-Starczak, adwokat Anny W.-K.

Przed sądami toczą się jeszcze dwie inne sprawy cywilne o naruszenie dóbr osobistych. Jedną z nich wtoczyła Anna W.-K., a drugą Paweł Sowa. Obydwie dotyczą tej samej sytuacji.

Anna W.-K. to członkini partii Razem, była kandydatka na prezydenta Poznania, która w 2019 r. kandydowała do Sejmu z listy SLD.

Sprawdź też:

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski