Oszczędny jak poznaniak? To mit

Raport, który jest jedną z nielicznych analiz tego typu, sporządzono na podstawie reprezentatywnej grupy 314 osób (głównie mieszkańców bloków).

Z badań wynika, że gdy jest zimno poznaniacy najczęściej ogrzewają się, cieplej się ubierając. Kaloryfery odkręcamy dopiero w drugiej kolejności. Nawyki takie posiadają szczególnie osoby starsze. Zupełnie odwrotnie zachowują się osoby w bardzo dobrej kondycji finansowej, dobrze zarabiające, młode (zarówno posiadające rodziny, jak i mieszkające same). Nie oszczędzają one i dbają o wysoki komfort życia. Część z nich, gdy wyjeżdża na dłużej, nawet nie troszczy się o zamknięcie ogrzewania po to, aby za jakiś czas wrócić do ciepłego mieszkania, w którym chodzą ubrani w bieliznę lub T-shirty. Jednakże gdy w mieszkaniu robi się ciepło, poznaniacy w pierwszej kolejności przykręcają kaloryfer lub rozbierają się i uchylają okno.

Poznaniacy częściej myją się pod prysznicem (55 proc.), niż w wannie (23 proc.). Są to osoby, które bądź robią to z przyzwyczajenia, własnych potrzeb, bądź w celu mniejszego zużycia wody. Prawie połowa kąpie się w godzinach wieczornych. Mieszkańcy stolicy Wielkopolski najczęściej zmywają naczynia ręcznie, pod bieżącą wodą (60 proc.). Ze zmywarek korzysta jedynie 13 proc. respondentów, a 27 proc. badanych myje naczynia w wodzie nalanej do zlewu (żeby obniżyć koszty). Standardem jest w Poznaniu używanie pralek automatycznych (87 proc.).

Badania wykazały, że najczęściej na CO i CW oszczędzają osoby należące do najniższych warstw społecznych. Grupa, która w ogóle tym się nie przejmuje to osoby młode. Wykazują one znacznie wyższy poziom koncentracji na sobie i swoich przyjemnościach.