Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pani Bożena od 30 lat prowadzi sklep z bielizną na ul. św. Marcin, teraz jej biznes podupada. Po interwencji internautek powrócił tam ruch

Emilia Bromber
Emilia Bromber
Pani Bożena od 30 lat prowadzi sklep z bielizną na ul. św. Marcin 9
Pani Bożena od 30 lat prowadzi sklep z bielizną na ul. św. Marcin 9 Fot. Grzegorz Dembiński
„Dziadkowie biznesu” to strona na Facebooku, która wspiera lokalne biznesy starszych ludzi. W zeszły piątek na stronie pojawił się post o pani Bożenie z Poznania, która od 30 lat prowadzi sklep z bielizną na ul. św. Marcin. Kiedyś miejsce tętniło życiem, jednak teraz odwiedza je coraz mniej klientek, dlatego internauci proszą o wsparcie. „Serdecznie dziękuję, że osoby okazały zainteresowanie, to dla mnie bardzo wzruszające” – mówi pani Bożena, właścicielka sklepu Kotis.

Sklep z bielizną na ul. św. Marcin

Na stronę "Dziadkowie biznesu" zgłosiła panią Bożenę wnuczka, która chciała w ten sposób wesprzeć babcię i przywrócić dawny ruch. Pod postem pojawiło się wiele pozytywnych komentarzy – odezwały się stałe klientki, które wspominają profesjonalizm pani Bożeny.

"Pani Bożenka sprzedaje bieliznę od lat i zna się na tym jak nikt inny! Zawsze dobrze doradzi! Wiedza i jakość produktów zachwyca mnie za każdym razem, jak odwiedzam ten sklep" - pisała jedna z nich, a także nowe osoby, które zapowiadają, że odwiedzą sklep.

Polacy pracują najciężej w Europie. Są wyniki badania WHO

od 16 lat

- Serdecznie dziękuję za okazane zainteresowanie, to dla mnie bardzo wzruszające. Osoby przyszły coś kupić, nawet bez potrzeby. To miłe i budujące. Zawsze wierzyłam w ludzi i tym razem się nie zawiodłam – mówi pani Bożena.

Właścicielka sklepu przyznaje, że zaglądają do niej głównie osoby starsze, bo młodzi kupują w galeriach handlowych. Jednak po interwencji w internecie, od paru dni sytuacja zaczęła się zmieniać, a pani Bożena zastanawia się, jaki asortyment interesuje młodych i jak zatrzymać ich na dłużej.

Na zła sytuację finansową sklepu wpłynęła wszechobecność centrów handlowych, a także ciągłe remonty centrum miasta i utrudnienia w dojeździe oraz lockdown z powodu epidemii COVID-19.

- Sklep prowadziliśmy razem z mężem. Tworzyliśmy zgrany tandem – ja reagowałam na potrzeby sklepu i zlecałam zakupy towaru, a mąż załatwiał dostawy. Po śmierci męża uciekałam z domu i sklep stał się moim życiem. Całe swoje życie byłam dla ludzi - szanuje ich i lubię. Nie wyobrażam sobie pozostać w domu, siedzieć i czekać na śmierć. To nie jest dla mnie – mówi pani Bożena.

Kina, których już nie ma

Pierwsze kino otwarto w Poznaniu w 1903 r. Od początku XX wieku do dziś działa mieszcząca się przy ul. Święty Marcin Muza. Wiele kin zostało zamkniętych w latach 90. XX wieku, zwłaszcza gdy pod koniec dekady pojawiła się konkurencja ze strony multipleksów. Przypominamy w galerii kina, które zamknięto w ostatnich 30 latach, bo pewnie niektórzy z Was większość z nich jeszcze pamięta.Zobacz poznańskie kina, których już nie ma ----->

Kina w Poznaniu, których już nie ma. Zamknięto je w ostatnic...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski