Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Papież Jan Paweł II zachęcał: Mówcie – my jesteśmy z Poznania! 16 października przypada rocznica wyboru na głowę Kościoła

Grzegorz Okoński
Grzegorz Okoński
Msza na Łęgach Dębińskich była pierwszym spotkaniem z poznaniakami papieża, ale kolejnym - Karola Wojtyły
Msza na Łęgach Dębińskich była pierwszym spotkaniem z poznaniakami papieża, ale kolejnym - Karola Wojtyły Andrzej Szozda
Jan Paweł II namawiał młodzież - wszystkim mówcie – my jesteśmy z Poznania. A nie wszyscy wiedzą, że on sam był tutaj... nie dwa, a więcej razy! 

Była godzina 18.18, 16 października 1978 roku, gdy z Watykanu padły słowa „Habemus Papam”. Dwa dni konklawe, osiem głosowań, wielkie napięcie towarzyszące tym słowom i niesamowity widok, gdy w obiektywach kamer pojawił się arcybiskup krakowski, kardynał Karol Wojtyła. A w zasadzie już nie kardynał, lecz papież - Jan Paweł II, jak sam wówczas w pierwszych słowach powiedział – „z kraju odległego, odległego, ale zawsze tak bliskiego dzięki wspólnocie wiary i tradycji chrześcijańskiej”.

Po latach, w 2005 roku Sejm Rzeczypospolitej Polskiej przyjął 16 października jako Dzień Papieża Jana Pawła II. Do dziś o papieżu - Polaku powstają wspomnienia, a część z nich związana jest z Poznaniem, bo tu przyjeżdżał – i był serdecznie witany. Co ciekawe, większość poznaniaków powie o dwóch tylko wizytach - pielgrzymkach papieża do stolicy Wielkopolski – bo mało kto wie, że... Karol Wojtyła przemierzał poznańskie bruki wielokrotnie wcześniej!

Pragnę uklęknąć w duchu na tym miejscu

Pierwszy raz Jan Paweł II pozdrawiał tłumy poznaniaków 20 czerwca 1983 roku, gdy na Łęgach Dębińskich odprawił mszę świętą. Mówił m.in. o przedwojennym pomniku Najświętszego Serca Pana Jezusa, który do 1939 roku stał na Placu Mickiewicza w Poznaniu. Zburzony przez okupantów, po latach zastąpiony Poznańskimi Krzyżami upamiętniającymi Poznański Czerwiec ‘56. Choć papież nie mógł – władza nie pozwoliła – odwiedzić Krzyży, to powiedział – „Dziś na tym miejscu stanęły dwa krzyże na pamiątkę ofiar z 1956 roku. Z różnych motywów – ze względu na dawniejszą i bliższą przeszłość – to miejsce czczone jest przez społeczeństwo Poznania i Wielkopolski. Pragnę więc i ja również uklęknąć w duchu na tym miejscu i złożyć cześć”…

W czasie tej wizyty papież beatyfikował Urszulę Ledóchowską, odwiedził Katedrę i gościł u arcybiskupa Jerzego Stroby. Miesiąc po mszy na Łęgach Dębińskich w Polsce formalnie zniesiono stan wojenny.

Poznań czekał czternaście lat na drugą wizytę: było już po Okrągłym Stole i pierwszych wolnych wyborach parlamentarnych. 3 czerwca 1997 roku ulica Bukowska w Poznaniu oblężona była po obu jej stronach, ludzie stali na krawężnikach, wychylali się z okien domów i spoglądali w stronę Ławicy, skąd nadjeżdżał pojazd z papieżem, kierujący się w stronę centrum. Kronikarz parafii Pallotynów - kościoła pod wezwaniem św. Wawrzyńca zapisze, że „3 czerwca przez ulicę Bukowską – obok naszej parafii – przejeżdża papież Jan Paweł II. Ks. Proboszcz od wczesnych godzin rannych przewodniczy oczekiwaniu na Ojca Świętego”. Ciekawym śladem, pamiątką po tamtym wydarzeniu jest umieszczona przy głównym wejściu do kościoła pamiątkowa tablica, przypominająca o przejeździe papieża przez teren parafii.

Tymczasem Jan Paweł II dotarł pod Poznańskie Krzyże, dopełniając marzenia sprzed kilkunastu lat. Tu odprawił mszę, a morze głów wiernych wypełniało ul. św. Marcin, sięgając jeszcze za Kaponierę.

W Poznaniu papież pokazał swoją łatwość nawiązywania kontaktów z młodzieżą, odpowiadając wiwatującym na jego cześć wiernym: po okrzykach „sto lat” i „niech żyje Papież”, zapraszał na światowe dni młodzieży w Paryżu i tak mówił – gdy usłyszał „zostań z nami!”: „wszystko jest do pomyślenia. W każdym razie, jak tam pojedziecie do tego Paryża, to wszystkim mówcie – my jesteśmy z Poznania, my jesteśmy stąd, skąd się Polska zaczęła, od Mieszka I i Bolesława Chrobrego. My stamtąd jesteśmy. I zawsześmy o tę Polskę dbali, żeby się trzymała”.

Jednak nacisk na dumę z historycznych początków chrześcijaństwa polskiego w Poznaniu Jan Paweł II wyraził już wcześniej, w czasie homilii w czasie mszy beatyfikacyjnej Matki Urszuli Ledóchowskiej, 20 czerwca 1983 roku. W pierwszych jej słowach mówił: „Ty jesteś Mesjasz (Chrystus), Syn Boga żywego! Powtórzyłem to wyznanie Szymona Piotra w dniu 22 października 1978 roku, kiedy z niezbadanych wyroków Bożej Opatrzności wypadło mi rozpocząć posługiwanie na Piotrowej Stolicy w Rzymie. Dziś je powtarzam tu, w Poznaniu, w miejscu, w którym wyznanie to najdawniej było wypowiadane na ziemiach piastowskich, po Chrzcie Mieszka w 966 roku. Najdawniej wypowiadały to Piotrowe wyznanie usta biskupa, bo już w dwa lata po Chrzcie, Poznań, pierwszy w Polsce, cepit habere Episcopum: zaczął mieć swego biskupa”.

Papież przypomniał, że „wraz z wyznaniem pierwszego w Polsce piastowskiej biskupa, któremu było na imię Jordan, buduje się na tej ojczystej ziemi Kościół. W roku tysięcznym biskup Unger przyjmuje w Poznaniu i w Gnieźnie cesarza Ottona III i legatów papieskich, przybyłych na Zjazd Gnieźnieński przy relikwiach męczennika: świętego Wojciecha”, by podkreślić: „Zdaję sobie sprawę, że miejsce, na którym stoję, odegrało podstawową rolę nie tylko w historii chrześcijaństwa, ale także w historii państwa i kultury polskiej. Katedra pod wezwaniem świętych Apostołów Piotra i Pawła świadczy o tym, że od początku Kościół na tej ziemi piastowskiej i w całej Polsce związał się z Rzymem. Z Rzymem - nie tylko jako stolicą Piotra, ale także jako ośrodkiem kultury. Stąd też kultura polska posiada znamiona nade wszystko zachodnioeuropejskie. Cieszę się, że mogę stanąć na tym miejscu, pośrodku najstarszej z ziem piastowskich, gdzie przed tysiącem z górą lat zaczęły się dzieje Narodu, Państwa i Kościoła”.

Jan Paweł II przypomniał, że na podstawie unii personalnej z Gnieznem, od 1821 roku, Poznań był również siedzibą Prymasa Polski. Po czym podkreślił:

– Poznań! Poznań współczesny - miasto wielkiej tradycji. Miasto, które wyznacza w życiu Narodu szczególny styl budowania wspólnego dobra. Miasto wielkich zakładów przemysłowych. Miasto współczesnej kultury uniwersyteckiej. Miasto, w którym tak szczególnie dojrzewała katolicka myśl społeczna oraz ogólnonarodowa struktura katolickich organizacji. Miasto wielu publikacji i wydawnictw...

Rekolekcje biskupa

Papież wiedział co mówi, bo w Poznaniu był więcej niż tylko te dwa razy. Oczywiście było to możliwe, zanim objął tron Stolicy Piotrowej. Pierwszy raz przyjechał tu w lutym 1959 roku, by od 23 lutego do 1 marca głosić, w kościele ojców dominikanów, rekolekcje dla studentów. Zdradził, że studentów z Poznania spotkał w czasie wędrówek po Bieszczadach w 1958 roku i obiecał im, że przyjedzie wygłosić rekolekcje wielkopostne. Mimo, że został wówczas biskupem, to słowa dotrzymał.

Druga okazja nadarzyła się w czasie obchodów Millenium Chrztu Polski w 1968 roku: tysiąc lat wcześniej utworzono pierwsze w Polsce biskupstwo, zatem do katedry w Poznaniu przyjechali polscy biskupi. Specjalnie na tę okazję z kościoła oo. franciszkanów przyniesiono do katedry obraz Matki Bożej w Cudy Wielmożnej i w sobotę 29 czerwca kardynał Karol Wojtyła dokonał jego koronacji i odprawił mszę świętą. W niedzielę wyjechał na mszę do Środy Wielkopolskiej, by szybko wrócić na ingres biskupów w katedrze poznańskiej. Wówczas ministranci opowiadali, że „do każdego podszedł, uśmiechnął się, poklepał po ramieniu, krótko porozmawiał. Już wtedy dało się wyczuć niezwykłą charyzmę, którą później poznał cały świat. Miał niezwykły dar przyciągania ludzi dobrocią i życzliwym słowem. Przy nim każdy czuł się doceniony i ważny”.

Kardynał nie dał później poznaniakom długo na siebie czekać, bo w 1971 roku, w dniu 18 listopada przyjechał na Katolickie Dni Społeczne, przygotowane przez arcybiskupa Antoniego Baraniaka, metropolitę poznańskiego. Po latach „Przewodnik katolicki” przypomni, że „Najpierw w gmachu Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu wziął udział w sympozjum naukowym, wygłaszając referat pt. Sprawiedliwość społeczna w świetle II Zwyczajnego Synodu Biskupów. Wieczorem natomiast udał się do poznańskiej fary, gdzie odbyła się uroczysta Msza św. dla robotników, podczas której oficjalnie zainaugurowano Katolickie Dni Społeczne. Mszę św. celebrował abp Baraniak, a kazanie wygłosił kardynał Wojtyła. „Trzeba, by w pracy dostrzeżony był człowiek [...]; nie on jest dla pracy: praca dla niego - mówił przyszły Papież”.

Zobacz też: 84 lata temu rozpoczęły się egzekucje w lasach palędzkich. Marsz dla pamięci ofiar hitlerowskich zbrodni

Kolejne wizyty w Poznaniu kardynał odbył 19 listopada 1974 roku, uczestnicząc w inauguracji Papieskiego Wydziału Teologicznego, w dniach 17-18 sierpnia 1977 roku – gdy w katedrze odbywały się uroczystości pogrzebowe arcybiskupa Antoniego Baraniaka i 21 maja 1978 roku, gdy kończył 561 dni peregrynacji obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej - Królowej Polski po ziemi wielkopolskiej i przewodniczył mszy św. na placu przed katedrą w Poznaniu.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski