Do incydentu doszło w piątek około godziny 17. Mężczyzna przez kilkanaście minut siedział na ławce przed sklepem owinięty w papier toaletowy. Wykrzykiwał, że zamierza się podpalić. Swoim dziwnym zachowaniem i wyglądem, jedynie przykuwał uwagę i budził wesołość przechodniów. Nikt nie traktował jego gróźb poważnie.
- Mieszkańcy nie reagowali, gdyż mężczyzna ten znany jest w Pawłowicach ze swoich niecodziennych wybryków - tłumaczy Piotr Rosiński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Klienci sklepu zamarli, kiedy desperat oblał się denaturatem i podpalił. Płomienie spowiły całe jego ciało. Trzy osoby zareagowały błyskawicznie. Zatrudniony w KMP w Lesznie sierż. szt. Arkadiusz Stachowiak oraz dwaj mieszkańcy Pawłowic. Oblali płonącego mężczyznę wodą i ubraniami dogasili ogień. Na miejsce wezwano pogotowie.
Niedoszły samobójca został przewieziony do leszczyńskiego szpitala. Doznał poparzeń całego ciała, a w szczególności głowy, torsu oraz ramion.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?