Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pięciolatek spacerował samotnie ulicami Gniezna. Chciał iść na plac zabaw

Sona Ishkhanyan
Dariusz Gdesz
We wtorek wieczorem mieszkanka Gniezna poinformowała policjantów o pięciolatku, który sam spacerował po mieście. Chłopiec przeszedł 3 kilometry. Chciał dostać się na plac zabaw.

Przed godz. 20 do dyżurnego gnieźnieńskiej komendy policji zadzwoniła 49-letnia kobieta, która poinformowała, że na ulicy Żuławy, w okolicy cmentarza, znalazła zapłakanego 5-letniego chłopca.

- Kobieta powiedziała, że rozglądała się za opiekunami malucha, ale bezskutecznie. Chłopiec potrafił jedynie powiedzieć, że ma na imię Wojtek i ma 5 lat. W związku z tym, że nikt z nie szukał dziecka w tej okolicy, postanowiła powiadomić policjantów - informuje st. asp. Anna Osińska, rzecznik prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie .

Patrol skierowany na ul. Żuławy potwierdził zgłoszenie. Na szczęście w tym samym czasie dyżurny dostał telefon od matki, która szukała swojego synka.

Kilka minut później malec był już pod jej opieką. Okazało się, że chłopiec wyszedł z domu i chciał iść do centrum zabaw dla dzieci. Oddalając się od miejsca zamieszkania przeszedł prawie 3 kilometry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski