O dostarczeniu pierwszych czołgów, przeznaczonych do szkolenia Wojska Polskiego poinformował na Twitterze Mariusz Błaszczak, minister obrony.
- Będziemy gotowi, kiedy pojawią się pierwsze z 250 najnowocześniejszych czołgów, które zamówiliśmy. Polska będzie dysponowała nowoczesną, potężną siłą, aby w sytuacji zagrożenia odstraszyć agresora
– zapewnił minister.
Czołgi, które przyjechały do Polski, nie należą do zakupionej przez Polskę serii, są nimi bowiem pojazdy przekazane czasowo przez amerykańską armię w Europie, w wersji M1A2 SEP v2. Nasza armia ma dysponować 28 takimi wozami. Amerykanie będą również prowadzić szkolenia polskich czołgistów. Ci również mają korzystać z wiedzy i doświadczenia żołnierzy polskich już przygotowanych na specjalnym kursie (instruktorzy z Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu wyjechali na niego już w październiku ubiegłego roku), a generał dyw. Maciej Jabłoński, Inspektor Wojsk Lądowych zapowiedział, że w Polsce będzie utworzona Akademia Abrams.
Zobacz też: Żołnierze z Poznania już poznają czołgi Abrams. Instruktorzy wojsk pancernych polecieli na kurs do USA
Czołgi będą zaprezentowane polskim czołgistom i technikom na poligonie w podpoznańskim Biedrusku. Portal Defence24 informuje, że szkolenia rozpoczną się jeszcze w lipcu.
- Podpułkownik Marcel Podhorodecki z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych poinformował, że aktualnie w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu trwają przygotowania do rozpoczęcia 25 lipca br. szkolenia specjalistów oraz załóg na czołgi Abrams. Szkolenia będą odbywać się przy wykorzystaniu kadry instruktorskiej oraz czołgów Abrams należących do US Army – podaje Defence24.pl. - Celem prowadzenia szkoleń jest przygotowanie zarówno kadry technicznej, jak i obsług czołgów, do użytkowania tych wozów zgodnie z przeznaczeniem, ale też ich obsługi.
Nie jest to oczywiście pierwszy kontakt Polaków z Abramsami, bo specjaliści z poznańskiego CSWL, oprócz wspomnianego kursu, razem z żołnierzami 18 Dywizji Zmechanizowanej w końcu kwietnia wzięli udział w szkoleniu „Abrams Operation Summit”, prowadzonym przez amerykańską 1. Dywizję Piechoty na poligonie w Drawsku Pomorskim.
Amerykańskie czołgi mają nie tylko wzmocnić możliwości polskich wojsk pancernych, ale także zastąpić czołgi T-72 przekazane już Ukrainie (Polska wysłała zaatakowanemu przez Rosję państwu ponad 240 takich czołgów). Zakupiliśmy w kwietniu br 250 czołgów Abrams wersji M1A2SEPv3 i pojazdy te mają wejść w skład jednostek 18. Dywizji Zmechanizowanej: 1. Warszawskiej Brygady Pancernej i 19. Lubelskiej Brygady Zmechanizowanej. W ramach zakupu wartego około 4,74 mld dolarów, oprócz czołgów Polska ma otrzymać pojazdy wsparcia (mosty samobieżne i wozy zabezpieczenia technicznego), a także pakiet amunicji, części zamiennych, szkoleniowy i logistyczny. Najnowsze Abramsy mają przyjechać do nas do 2026 roku.
W przyszłości oprócz amerykańskich czołgów polskie wojska pancerne mogą otrzymać czołgi nowej generacji Wilk, wzorowany na czołgu K2 wariant K2PL - efekt współpracy polskiego przemysłu zbrojeniowego z Koreańczykami, w grę wchodzi też dostawa oryginalnych czołgów K2.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?