Pijacki rajd zakończony na ogrodzeniu posesji. Kierowca próbował uciec! [ZDJĘCIA]

Ciszę sobotniego wieczoru zakłócił nagły huk uderzenia. Okazało się, że w ogrodzenie jednej z posesji z impetem uderzyło osobowe audi. Po zderzeniu z przeszkodą samochód odbił się i z poważnie uszkodzonym przodem zatrzymał na drodze.

W momencie, gdy służby ratunkowe otrzymywały informację o zderzeniu, informowano o tym, że doszło do wypadku i że są osoby poszkodowane, a także, że kierowca samochodu osobowego zbiegł z miejsca zdarzenia. Ta ostatnia informacje była częściowo prawdziwa, bo jak się okazało, sprawca wypadku ani myślał czekać na pomoc, a jeszcze bardziej na spotkanie z policjantami i próbował uciekać, został jednak zatrzymany przez świadków zdarzenia.

- Kierujący samochodem marki Audi, 24-letni mieszkaniec gminy Babimost, jadąc z nadmierną prędkością, stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i uderzył w ogrodzenie posesji. Mężczyzna zaraz po zdarzeniu próbował uciekać z miejsca wypadku, lecz został zatrzymany przez świadków zdarzenia. Jak się okazało, kierujący tym pojazdem nie był trzeźwy. Badanie alkotestem wykazało 1,47 promila alkoholu. Ponadto mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, a dokładnie miesiąc wcześniej 21 lipca kierował oplem vectrą, mając również 1,5 promila alkoholu w organizmie

- poinformowali zbąszyńscy policjanci.

W sobotnim wypadku poszkodowane zostały trzy osoby, jedna wymagała hospitalizacji - 23-letnia mieszkanka Zbąszynka z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala w Nowym Tomyślu. Uderzenie było na tyle silne, że zdarzenie sklasyfikowano jako wypadek.

Za kierowanie pojazdem bez uprawnień, spowodowanie wypadku drogowego i kolejną jazdę w stanie nietrzeźwości kierującemu grozi od 2 do nawet 12 lat pozbawienia wolności. Pod nadzorem prokuratury prowadzone będą dalsze czynności w tej sprawie.

W akcji ratunkowej uczestniczyli strażacy ze Zbąszynia, Nowej Wsi Zbąskiej, Nowego Tomyśla, pogotowie ratunkowe oraz policja. Droga przez kilka godzin była zablokowana.

Zobacz zdjęcia z miejsca wypadku:

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Źródło: Wolsztyn Nasze Miasto