Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Trudny mecz Warty z niewygodnym GKP

Jacek Pałuba
Tomasz Magdziarz uważa, że zieloni zagrają dzisiaj zdecydowanie lepiej niż kilka dni temu
Tomasz Magdziarz uważa, że zieloni zagrają dzisiaj zdecydowanie lepiej niż kilka dni temu Marek Zakrzewski
Jak najszybciej zapomnieć o grze w sobotnim pojedynku z Flotą Świnoujście i zagrać na dobrym poziomie - to hasło dla piłkarzy poznańskiej Warty przed dzisiejszym meczem ligowym z jedenastką GKP Gorzów. Spotkanie przy Drodze Dębińskiej rozpocznie się o godzinie 16.

- To był nasz najgorszy mecz tej wiosny, chociaż wygrany. Myślę że gorzej już nie można grać, dlatego bardzo liczę na to, że w pojedynku z gorzowianami będzie zdecydowanie lepiej. Teraz musimy po prostu "wyjść z tego dołka". Trzy punkty w tym meczu bardzo nam się przydadzą - mówił Tomasz Magdziarz, pomocnik zielonych. W podobnym tonie wypowiadał się także najskuteczniejszy snajper I ligi Piotr Reiss.

- Nic się nie zmieniło w naszych planach. Zakładaliśmy, że w pojedynkach z Flotą i GKP zdobędziemy sześć punktów. Na razie wykonaliśmy połowę zadania. Teraz trzeba zrobić drugi krok i pokonać gorzowską jedenastkę. Jeśli wygramy, wtedy w bardzo wyrównanej w tym sezonie pierwszej lidze możemy być już spokojni o byt. Mam lekki uraz po meczu z Flotą i po środowych badanich podejmiemy decyzję, czy zagram przeciwko GKP - stwierdził Piotr Reiss.

Rzeczywiście obecna sytuacja w ligowej tabeli jest bardzo interesująca. Warta jest na siódmym miejscu z dorobkiem 38 punktów. Ale już zajmująca ósmą lokatę jedenastka KSZO Ostrowiec ma tych punktów 33 i tylko trzy punkty przewagi nad miejscem spadkowym! Tak więc walka o pozostanie w I lidze może być zacięta i dramatyczna. Wśród zagrożonych ekip jest też GKP Gorzów. Zespół trenera Adama Topolskiego będzie więc dzisiaj w Poznaniu zdesperowany. W przeszłości rywale nigdy nie byli wygodnym przeciwnikiem dla Warty. Jesienią na swoim boisku drużyna GKP zwyciężyła 2:0.

Opiekun poznańskiego zespołu Marek Czerniawski ma trochę problemów. Na pewno nie zagra dzisiaj prawy obrońca Artur Marciniak. Pod znakiem zapytania stoją także występy stopera Błażeja Jankowskiego oraz wspomnianego wcześniej Piotra Reissa.

- Rzeczywiście, występ Artura jest wykluczony, dlatego zagra Paweł Ignasiński. Błażej z kolei podczas wtorkowego treningu stwierdził, że czuje się dobrze, więc będzie gotowy do gry. O ewentualnym występie Piotrka Reissa zdecydujemy przed meczem z GKP. Jeśli będą jakiekolwiek wątpliwości po badaniach, wtedy wolę dać Piotrkowi wolne, aby doszedł do pełni sił na kolejne mecze - stwierdził Marek Czerniawski, trener Warty.

Po dzisiejszym spotkaniu z GKP Gorzów, poznaniaków już w sobotę 1 maja czeka ligowy mecz w dalekim Nowym Sączu.

Program 25. kolejki I ligi (zaległej)
środa: Warta Poznań - GKP Gorzów (16), Stal Stalowa Wola - Flota Świnoujście (16), Dolcan Ząbki - GKS Katowice (17), KSZO Ostrowiec - Motor Lublin (18), Górnik Zabrze - MKS Kluczbork (18), ŁKS Łódź - Podbeskidzie Bielsko-Biała (19), Górnik Łęczna - Sandecja Nowy Sącz (19), Znicz Pruszków - Pogoń Szczecin (20).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski