W piątek rano w Klinice Otolaryngologii UM w szpitalu przy ul. Przybyszewskiego rozpoczęła się pionierska operacja rekonstrukcji krtani. Pionierska, bo po raz drugi nie tylko w Polsce, ale i całej Europie, zespół poznańskich chirurgów pod wodzą prof. Witolda Szyftera, odtworzy chorej na raka pacjentce krtań z płata kości udowej.
- Ten płat jest wykorzystywany głównie przez chirurgów szczękowo-twarzowych - tłumaczy prof. Witold Szyfter, kierownik Katedry i Kliniki Otolaryngologii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. - O ile np. austriaccy specjaliści, którzy towarzyszą nam podczas operacji w Poznaniu, wykorzystywali już ten płat do rekonstrukcji szczęki czy żuchwy, to nigdy do odtworzenia krtani. My zrobiliśmy to po raz pierwszy w Europie w sierpniu. Widząc bardzo dobry efekt leczniczy, postanowiliśmy teraz wykonać ten sam zabieg.
W październiku do Szpitala Klinicznego im. Heliodora Święcickiego UM trafiła bowiem 62-letnia Krystyna Jabłońska z Leszna. Narzekała na chrypkę, uczucie zawadzania w gardle, okresowe duszności i problemy przy połykaniu. Lekarze z Kliniki Otolaryngologii UM wykryli u niej guza w dolnej połowie krtani, na granicy z tchawicą. Okazało się, że to chrzęstniak – bardzo rzadki guz w tych okolicach. Nowotwór rósł i groził uduszeniem.
- Bardzo dbam o swoje zdrowie, lubię aktywnie spędzać czas, niemal całe życie jeżdżę rowerem - mówiła "Głosowi" dzień przed operacją Krystyna Jabłońska. - Nie spodziewałam się takiej choroby. Ale jako że miałam w rodzinie, w tym i u męża, przypadki nowotworów, to wiedziałam, że muszę wziąć się w garść. Gdy usłyszałam, że alternatywą dla rekonstrukcji krtani jest po prostu jej całkowite wycięcie, a tym samym odebranie mi możliwości mówienia czy połykania, nie wahałam się. Liczyłam się, oczywiście, z tym, że mogę utracić głos, ale skoro jest alternatywa, to bardzo chciałabym jeszcze móc rozmawiać z moimi wnukami, przekazać im za pomocą słowa jakąś wiedze - dodała pacjentka.
Na czym polega pionierska operacja poznańskich chirurgów? Najpierw lekarze usuną chrzęstniaka wraz ze znaczną częścią krtani i rusztowania chrzęstnego. Powstanie bardzo duży ubytek, przy którym pacjentka nie mogłaby oddychać czy mówić. Dlatego później zostanie on uzupełniony przy wykorzystaniu płata okostnowo-kostnego z nasady kości udowej. Wraz z nim lekarze przeniosą do krtani wszystkie naczynia krwionośne, by płat był żywy i idealnie odtwarzał wszystkie funkcje usuniętej krtani. Jednocześnie, chirurdzy muszą bardzo uważać, by nie skaleczyć bardzo delikatnych w udzie naczyń, a także nie pobrać z byt wielu tkanek, by nie okaleczyć nosi.
Po operacji pacjentka przez około osiem dni będzie miała rurkę w jamie nosowej, gardle, krtani i tchawicy, dzięki której krtań będzie się goić, a chora będzie mogła normalnie oddychać. Nie grozi jej jednak żadna tracheotomia. Przez dwa miesiące będzie też chodzić o kulach, by jej kość udowa się zregenerowała. Potem życie powróci do normy.
- Nie planuję żadnego świętowania, zmieniania swojego życia - przyznaje Krystyna Jabłońska. - Chcę po prostu żyć normalnie. A najbardziej to jeździć rowerem, uprawiać działkę i spędzać czas z czterema wnukami.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
