– Z menedżerem poznańskiego klubu, Rafałem Konowskim poznaliśmy się już w MUKS Poznań i to w sezonie, kiedy zespół ostatni raz wchodził do ekstraklasy koszykarek. Na współpracę przy campie młodych judoków nie musiał więc nas długo namawiać, bo wiedziałem, że jest to cenna inicjatywa, która z roku na rok będzie się rozrastać i zyskiwać na popularności – przyznał Krzysztof Mertowski, szef działu sprzedaży w Brother Polska.
Zobacz też: Zapraszamy do głosowania w 64. Plebiscycie na Najlepszych Sportowców i Trenera Wielkopolski w 2021 r.
To on też nie zawahał się, by sfinansować wyjazd najlepszej zawodniczki Akademii Judo, Elizy Wróblewskiej na jej debiutancki start w mistrzostwach świata seniorek ponad dwa lata temu w Tokio. Zebrane tam przez naszego „Wróbelka” doświadczenie zaprocentowało choćby kilka miesięcy temu podczas MŚ wojskowych i młodzieżowych ME. Na obu tych imprezach mistrzyni Polski seniorek stawała na podium.
– To dziewczyna, którą oceniam pozytywnie za charakter i zaangażowanie. Ostatnio rozpoczęła współpracę z niemieckim trenerem i wszystko podporządkowuje startowi na igrzyskach w Paryżu w 2024 r. Mam nadzieję, że jej marzenia, klubu i całej dyscypliny spełnią się na matach w stolicy Francji – dodał Krzysztof Mertowski.
Eliza Wróblewska też miała okazję uczestniczyć w Brother Olympic Camp i miała możliwość udzielania rad swoim następczyniom. W listopadowej edycji campu jego gwiazdą był niemiecki judoka Ole Bischof, mistrz olimpijski z Pekinu. W kwietniu, czyli w typowym terminie dla młodzieżowej imprezy, do Poznania przyjedzie z kolei dwukrotny mistrz olimpijski z Rio de Janeiro i Tokio, Czech Lukas Krpalek.
– Prowadzimy rozmowy z Politechniką Poznańską i Międzynarodowymi Targami Poznańskimi. Chcielibyśmy, żeby impreza odbyła się w centrum miasta, ale jak wiadomo do tanga trzeba dwojga. Na pewno łatwiej o znalezienie nowego domu dla campu będzie przy większym zaangażowaniu w organizację imprezy władz miasta. Na to są zresztą spore szanse, ale na razie nie mogę mówić o konkretach, bo jeszcze nie zapadły wiążące decyzje – tłumaczył Rafał Konowski, menedżer Akademii Judo.
Przy okazji prezentacji sponsoringowych działań firmy Brother Polska warto wspomnieć, że jest ona od czterech sezonów partnerem rugbystów Posnanii.
– Chętnie odwiedzam stadion przy Słowiańskiej, ale miałem też okazję być obserwatorem Poznańskiej Gali Rugby. Można mnie też spotkać na meczach Lecha przy Bułgarskiej i na korcie, bo ostatnio tenis to mój największy konik w sporcie od strony praktycznej, choć lubię też oglądać siatkówkę i piłkę nożną – zauważył Krzysztof Mertowski.
W skali ogólnopolskiej Brother Polska najbardziej kojarzony jest właśnie z siatkówką, bo od trzech sezonów sponsoruje PLS i Tauron Ligę.
– Nasze logo można zobaczyć na bandach reklamowych i przy słupkach sędziowskich. Z tej formy promocji też jesteśmy bardzo zadowoleni – zakończył Krzysztof Mertowski.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?