Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po napadzie w Rogoźnie. Trwa policyjna obława na bandytę!

Arkadiusz Dembiński
Wziął 14-latka na zakładnika, obrabował bank i uciekł. W tej chwili ściga go już policja w całym regionie.

- Poszukujemy mężczyzny, który w poniedziałek napadł na bank w Rogoźnie - mówi Iwona Leszczyńska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Policja zabezpieczyła już nagrania z monitoringu zamontowanego w siedzibie banku BZ WBK w Rogoźnie.

- Trwa opracowywanie nagrań. Zabezpieczamy także nagrania z monitoringu miejskiego. Mamy nadzieję, że pomoże to w identyfikacji napastnika - tłumaczy Piotr Warnke, komendant policji w Rogoźnie.

Do tej pory policji udało się ustalić bardzo dużo na temat mężczyzny, który napadł na bankową placówkę.

- W momencie wejścia do banku był zamaskowany. Miał okulary przeciwsłoneczne i chustę. Ubrany był w ciemną kurtkę z kapturem, niebieskie spodnie typu dżinsowego oraz buty wyjściowe, garniturowe. Na głowie miał czapkę - opisuje szef rogozińskiej policji.

Pewne jest, że to dość wysoki mężczyzna, między 180-190 cm. Miał w w granicach 40-50 lat. Najprawdopodobniej włosy krótkie, obcięte na tak zwanego jeża. Sprzed banku uciekł grafitowym renault thalia o tablicach rejestracyjnych zaczynających się od liter i cyfr PZ 28. Pojechał w stronę Murowanej Gośliny.

- Apelujemy do wszystkich osób, które mogą pomóc w ujęciu bandyty o kontakt z najbliższą jednostką policji, pod numerem alarmowym 997 lub bezpośrednio z komisariatem w Rogoźnie tel. 61 297 5 3 40 - apeluje szef rogozińskiej policji. Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, z rogozińskiego banku napastnik ukradł 48 tysięcy zł.

Przypomnijmy, że w poniedziałek, około godziny 15.30 zamaskowany mężczyzna sterroryzował obsługę banku oraz znajdujących się wewnątrz klientów. - Wziął zakładnika, 14-letniego chłopca, który znalazł się tam przypadkiem. W tej chwili chłopiec znajduje się pod opieką psychologa - tłumaczy komendant Warnke.

- Taka pomoc została zaoferowana wszystkim osobom, które były w banku podczas napadu - wyjaśnia Iwona Leszczyńska.

Napad wyglądał bardzo groźnie. Z relacji świadków wynika, że napastnik przyłożył nóż do szyi przerażonego nastolatka, zażądał od obsługi banku wydania pieniędzy.

- "Dawaj pieniądze. Jeśli nie, zabiję chłopca, a potem was" - groził przerażonemu personelowi. Nie ryzykując życia własnego, 14-latka oraz innych klientów banku, personel banku wypełnił torbę napastnika gotówką. Ten następnie uciekł. To już kolejny napad w Rogoźnie w ostatnich miesiącach. Przed kilkoma miesiącami wysadzono tam bankomat innego banku.

- Nie wiązałbym jednak tych dwóch przypadków. To zupełnie różne zdarzenia - przyznaje komendant.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski