Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobiedziska. Bój o przekazywanie dróg krajowych, na razie na słowa, trwa

Robert Domżał
Starą drogą nr5 ciężarówki jak jeździły tak jeżdżą. Co gorsza  wielu kierowców zarówno cystern jaki  innych TIR-ów skraca sobie dojazd do  wschodniej obwodnicy Poznania czyli S5 przejeżdżając wąskimi ulicami Pobiedzisk. Budujący w przyszłości  nowe drogi ekspresowe  powinni uwzględnić te negatywne zjawiska i odpowiednio  zorganizować ruch
Starą drogą nr5 ciężarówki jak jeździły tak jeżdżą. Co gorsza wielu kierowców zarówno cystern jaki innych TIR-ów skraca sobie dojazd do wschodniej obwodnicy Poznania czyli S5 przejeżdżając wąskimi ulicami Pobiedzisk. Budujący w przyszłości nowe drogi ekspresowe powinni uwzględnić te negatywne zjawiska i odpowiednio zorganizować ruch Robert Domżał
Przyjechali z kilkudziesięciotysięcznych miasteczek jak Swarzędz czy Puławy, ale też z gmin liczących 3 tysiące mieszkańców. Blisko dwudziestu samorządowców spotkało się w Pobiedziskach, by apelować do parlamentarzystów o szybką zmianę ustawy o drogach. Tylko tak można zapobiec obciążaniu gmin kolejnym ciężarem czyli utrzymywaniem byłych dróg krajowych.

- Zaciskamy zęby i zaciskamy pasa, by odśnieżać zimą byłą drogę krajową nr 3. Ale nie wyobrażam sobie, byśmy musieli ją remontować. Po tym jak oddano do ruchu drogę S3 na starej drodze nr 3 jest tyle samo samochodów co wcześniej. Ci, którzy mieli korzystać z ekspresówki wrócili na starą "3", by nie płacić za przejazd - mówi Krzysztof Boguszewski, wójt gminy Lipiany. W tej miejscowości ustawiono tablicę informującą, że była "3"jest już tylko drogą gminną i może być odśnieżona 48 godz. po ustaniu opadów śniegu.

Przedstawiciel samorządu z lubelskiego Kurowa opowiadał o problemach z mostem na Wiśle, który w połowie ubiegłego roku ze względu na zły stan techniczny Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego chciał zamknąć. A most wraz z doprowadzającą do niego drogą krajową Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych przekazała gminom.

- Już teraz nie jesteśmy w stanie spiąć naszego budżetu, który liczy 11 mln zł. Jeśli zostaniemy obarczeni koniecznością odśnieżania i utrzymania byłej drogi krajowej nie podołamy temu zadaniu - mówi Adam Rozwałka, wójt gmin Markuszów w województwie lubelskim. Konieczności przejęcia byłych dróg obawiają się też samorządowcy z Wielkopolski.

- Nie ma tygodnia, by na drodze nr 8 nie doszło do wypadku. Nasza gmina ma w budżecie 12 mln zł. Jeśli drogowcy obarczą nas byłą drogą krajową, wówczas tych pieniędzy wystarczy na oświatę i odśnieżanie - mówi Bożena Henczyca, wójt Perzowa.

Po wybudowaniu drogi ekspresowej Poznań - Wrocław Stęszew będzie musiał przejąć 15 km starej drogi krajowej. Rawicz już wkrótce stanie przed koniecznością przejęcia blisko 50 km dróg, bo w okolicy tej miejscowości powstają dwie obwodnice.

To właśnie samorządy trzech gmin Łubowa, Pobiedzisk i Swarzędza, które mają przejąć odcinek drogi nr 5 zorganizowały debatę w Pobiedziskach.

Zdaniem obecnych tam parlamentarzystów marszałek Sejmu otrzymała już trzy projekty nowelizacji ustawy o drogach. Ich autorami są posłowie trzech ugrupowań czyli PiS, PO, SLD. W każdej z tych nowelizacji chodzi o to, by droga krajowa zastąpiona nowo wybudowaną trasą ekspresową przechodziła na utrzymanie samorządu województwa. Jak mówi posłanka Bożena Szydłowska jest możliwe, że projekty będą rozpatrywane w czasie najbliższego posiedzenia Sejmu. Byłaby wówczas szansa, że nowy przepis zacznie obowiązywać od 1 stycznia.

Czy jednak przepis, który zacznie obowiązywać od 1 stycznia zdejmie obowiązek utrzymania byłych dróg krajowych, jeśli gminy przejęły je wcześniej. Ku zdziwieniu samorządowców posłanka Bożena Szydłowska stwierdziła, że nie wie, ale prawo nie działa wstecz. Samorządowcy z zachodniopomorskiego zwrócili się więc z prośbą, by posłowie uchwalali dobre prawo dla całego kraju oraz by uwzględniono fakt, że już trzy lata temu zwracali oni uwagę na problem jaki spotkał społeczności mieszkające nieopodal drogi krajowej nr 3.

- Pisaliśmy już wówczas do marszałka Sejmu oraz ministerstw. Nikt nas nie wysłuchał. W zamian byliśmy "rozmiękczani" przy pomocy policji i prokuratury. Czy teraz mamy być traktowani jak ci gorsi? - mówią samorządowcy z gmin w województwie zachodniopomorskim.

Tadeusz Tomaszewski z SLD twierdzi jednak, że ponieważ sprawa dotyczy przejęcia dróg, a nie zwrotu pieniędzy jakie zostały wydane na utrzymanie drogi, to raczej nie powinno być problemu by byłe drogi nawet przejęte przed 1 stycznia 2013 stały się wojewódzkimi.

- W końcu tak rozumiany przepis działa na korzyść obywateli, a to jest tu najistotniejsze - mówi poseł Tomaszewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski