- Zaciskamy zęby i zaciskamy pasa, by odśnieżać zimą byłą drogę krajową nr 3. Ale nie wyobrażam sobie, byśmy musieli ją remontować. Po tym jak oddano do ruchu drogę S3 na starej drodze nr 3 jest tyle samo samochodów co wcześniej. Ci, którzy mieli korzystać z ekspresówki wrócili na starą "3", by nie płacić za przejazd - mówi Krzysztof Boguszewski, wójt gminy Lipiany. W tej miejscowości ustawiono tablicę informującą, że była "3"jest już tylko drogą gminną i może być odśnieżona 48 godz. po ustaniu opadów śniegu.
Przedstawiciel samorządu z lubelskiego Kurowa opowiadał o problemach z mostem na Wiśle, który w połowie ubiegłego roku ze względu na zły stan techniczny Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego chciał zamknąć. A most wraz z doprowadzającą do niego drogą krajową Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych przekazała gminom.
- Już teraz nie jesteśmy w stanie spiąć naszego budżetu, który liczy 11 mln zł. Jeśli zostaniemy obarczeni koniecznością odśnieżania i utrzymania byłej drogi krajowej nie podołamy temu zadaniu - mówi Adam Rozwałka, wójt gmin Markuszów w województwie lubelskim. Konieczności przejęcia byłych dróg obawiają się też samorządowcy z Wielkopolski.
- Nie ma tygodnia, by na drodze nr 8 nie doszło do wypadku. Nasza gmina ma w budżecie 12 mln zł. Jeśli drogowcy obarczą nas byłą drogą krajową, wówczas tych pieniędzy wystarczy na oświatę i odśnieżanie - mówi Bożena Henczyca, wójt Perzowa.
Po wybudowaniu drogi ekspresowej Poznań - Wrocław Stęszew będzie musiał przejąć 15 km starej drogi krajowej. Rawicz już wkrótce stanie przed koniecznością przejęcia blisko 50 km dróg, bo w okolicy tej miejscowości powstają dwie obwodnice.
To właśnie samorządy trzech gmin Łubowa, Pobiedzisk i Swarzędza, które mają przejąć odcinek drogi nr 5 zorganizowały debatę w Pobiedziskach.
Zdaniem obecnych tam parlamentarzystów marszałek Sejmu otrzymała już trzy projekty nowelizacji ustawy o drogach. Ich autorami są posłowie trzech ugrupowań czyli PiS, PO, SLD. W każdej z tych nowelizacji chodzi o to, by droga krajowa zastąpiona nowo wybudowaną trasą ekspresową przechodziła na utrzymanie samorządu województwa. Jak mówi posłanka Bożena Szydłowska jest możliwe, że projekty będą rozpatrywane w czasie najbliższego posiedzenia Sejmu. Byłaby wówczas szansa, że nowy przepis zacznie obowiązywać od 1 stycznia.
Czy jednak przepis, który zacznie obowiązywać od 1 stycznia zdejmie obowiązek utrzymania byłych dróg krajowych, jeśli gminy przejęły je wcześniej. Ku zdziwieniu samorządowców posłanka Bożena Szydłowska stwierdziła, że nie wie, ale prawo nie działa wstecz. Samorządowcy z zachodniopomorskiego zwrócili się więc z prośbą, by posłowie uchwalali dobre prawo dla całego kraju oraz by uwzględniono fakt, że już trzy lata temu zwracali oni uwagę na problem jaki spotkał społeczności mieszkające nieopodal drogi krajowej nr 3.
- Pisaliśmy już wówczas do marszałka Sejmu oraz ministerstw. Nikt nas nie wysłuchał. W zamian byliśmy "rozmiękczani" przy pomocy policji i prokuratury. Czy teraz mamy być traktowani jak ci gorsi? - mówią samorządowcy z gmin w województwie zachodniopomorskim.
Tadeusz Tomaszewski z SLD twierdzi jednak, że ponieważ sprawa dotyczy przejęcia dróg, a nie zwrotu pieniędzy jakie zostały wydane na utrzymanie drogi, to raczej nie powinno być problemu by byłe drogi nawet przejęte przed 1 stycznia 2013 stały się wojewódzkimi.
- W końcu tak rozumiany przepis działa na korzyść obywateli, a to jest tu najistotniejsze - mówi poseł Tomaszewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?