Pogrzeb Mateusza Strzelczyka. Były wioślarz Posnanii i zawodnik crossfitu zmarł nagle w wieku 31 lat
Mateusz Strzelczyk w środę 12 czerwca podczas rozgrzewki przed treningiem crossfitowym źle się poczuł. Następnie stracił przytomność i miał zawał serca. Mimo długiej reanimacji nie udało się uratować jego życia.
- Pamiętam Mateusza sprzed kilkunastu lat. W naszym klubie pojawił się jako 14-latek po treningach pływackich w jednym z poznańskich klubów. W wioślarstwie przygodę ze sportem zaczyna się trochę później niż w innych dyscyplinach, więc początkujący 14-latek nie był ewenementem szkoleniowym. Poza tym miał warunki do wioślarstwa i odpowiednie przygotowanie fizyczne z treningów pływackich. Szybko więc dołączył do klubowej czołówki, a potem do juniorskich osad reprezentacji - wspominał Maciej Hoffmann, były trener Mateusza Strzelczyka w Posnanii.
Jak to się więc stało, że już po 4-5 latach utalentowany zawodnik przestał uprawiać wioślarstwo? - Mateusz nie miał aż tak spektakularnych wyników, żeby liczyć na stypendia czy jakieś inne dodatkowe źródła dochodów. Jego przygoda z wioślarstwem zakończyła się więc w najtrudniejszym momencie dla każdego zawodnika, czyli podczas przechodzenia z wieku juniorskiego do seniorskiego - dodał trener poznańskiego klubu.
Pogrzeb Mateusza Strzelczyka odbył się we wtorek 25 czerwca na cmentarzu junikowskim w Poznaniu:
Pogrzeb Mateusza Strzelczyka. Były wioślarz Posnanii i zawod...
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?