Polowania w Wielkopolskim Parku Narodowym?
Sprawę opisuje poznańska "Gazeta Wyborcza".
Zbigniew Sołtysiński, dyrektor Wielkopolskiego Parku Narodowego skierował do sądów pozwy przeciwko byłemu pracownikowi, który - w jego ocenie - znieważył, pomówił i przedstawił w złym świetle jego oraz park. Zarzuca mu również nękanie oraz nieprawdę.
Czytaj też: Morderczyni gołębi w rękach policji. Ucinała im nogi i wyrzucała ciała do kosza na śmieci
Dyrektor WPN skierował do poznańskich sądów oskarżenie o zniesławienie oraz pozew o ochronę dóbr osobistych.
W pierwszym przypadku kluczowe mają być trzy wypowiedzi, których udzielił były pracownik w rozmowie z "Gazetą Wyborczą":
"Polowania na terenie parku narodowego nie mogą się oficjalnie odbywać, ale się odbywają – są nazywane odstrzałami redukcyjnymi lub sanitarnymi".
"Przez wiele lat dyrekcja Wielkopolskiego Parku Narodowego dokarmiała zwierzęta łowne, aby ich liczebność była jak najwyższa. Cel był oczywisty – polowania."
"W parku odbywa się dziczy holocaust"
Pan Miłosz przez 13 lat pracował w WPN. Został zwolniony trzy lata po tym, jak dyrektorem został Sołtysiński. Sprawa zwolnienia została rozstrzygnięta - jak twierdzi sekretariat WPN - w drodze ugody. Pan Miłosz do pracy jednak nie wrócił.
- Starałem się zauważać, że park nie zajmuje się ochroną przyrody, jak powinien - tłumaczył przyczynę konfliktu w rozmowie z "GW".
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Najpopularniejsze nazwy miejscowości w Wielkopolsce. Rekordz...
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?